Taka instalacja wciąż jest w wielu domach. Zadbajmy o drożność przewodu kominowego i regularne przeglądy.(Fot. archiwum)
Czad jest produktem niepełnego spalania się paliwa w piecyku - to efekt albo zbyt małej ilości świeżego powietrza, jaka dochodzi do piecyka albo też niedrożnego przewodu kominowego. Przyczyn może być wiele - zbyt szczelne okna, zapchany komin czy nieprawidłowo wykonane drzwi łazienkowe - modne otwory zamiast kratki wentylacyjnej nie dostarczają do łazienki odpowiedniej ilości powietrza.
-Tlenek węgla jest szczególnie niebezpieczny, bo jest gazem bezbarwnym i bezwonnym. Gdy go wdychamy, szybko przedostaje się do krwioobiegu, uniemożliwiając prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi do wszystkich narządów - przestrzega bryg. Adam Janiuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Strażacy przypominają, by korzystając z pieca na węgiel lub drewno regularnie dokonywać okresowych przeglądów (najlepiej nie rzadziej niż raz na trzy miesiące), a gdy do ogrzewania służy nam gaz ziemny lub olej opałowy przeglądy powinny być wykonywane przynajmniej raz na pół roku.
Typowe objawy zatrucia tlenkiem węgla to bóle głowy, zmęczenie, senność oraz trudności z oddychaniem. Zatruty czadem człowiek traci zdolność oceny zagrożenia, co powoduje że nie stara się uciec z pomieszczenia czy otworzyć okien.
- Większość osób ma już nowe, szczelne okna które zakłócają prawidłową cyrkulację powietrza. W domach, które są ogrzewane inaczej niż centralnym ogrzewaniem powinniśmy pamiętać o stosowaniu tzw. mikrowentylacji okien oraz drzwi - apelują strażacy.
Niedozwolone jest też zasłanianie kratek wentylacyjnych, ale pamiętajmy też o regularnym czyszczeniu. Dla bezpieczeństwa własnego i swoich bliskich warto także kupić czujkę tlenku węgla - to niewielkie urządzenie, które gdy tylko wykryje niebezpieczną ilość czadu, natychmiast wzbudzi głośny alarm. Kosztuje zaledwie kilkadziesiąt złotych i można go kupić w większości marketów budowlanych, często także w firmach, wyposażających mieszkania w urządzenia grzewcze.
- W wielu przypadkach zatruć tlenkiem węgla, jakie były na terenie naszego województwa w minionych latach, przyczyną była wadliwa praca gazowego podgrzewacza wody, czasem pieca kaflowego, ale zawsze najważniejszym czynnikiem był brak sprawnej wentylacji – mówi bryg. Adam Janiuk. - Pamiętajmy zatem, by zanadto nie uszczelniać naszych okien i dbać o prawidłową wentylację - dodaje rzecznik.
Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP]
Cy ja wiem, czy taki czad..? Szkoda chłopa:( Jednak żyjemy w XXI wieku i tyle się mówi o zakupie czujników, a jak już się je posiada to należy dbać o baterie (wiem niestety z doświadczenia- będąc w NL nie działały i przez nierozsądnego kolegę zginął bym wraz z trzema domownikami). Tak więc apel- "kupujemy czujniki i dbamy o nie sprawdzając baterie".