Ratusz postanowił nie czekać na zakład energetyczny i rozpoczął ustawianie własnych latarni na terenie dzielnicy generalskiej.(Fot: archiwum)
- Sytuacja z latarniami w tej dzielnicy przypominała trochę zabawę w kotka i myszkę. Mieszkańcy sygnalizowali nam fatalny stan oświetlenia. My zwracaliśmy się z prośbą o usunięcie usterek do zakładu energetycznego, ten informował nas, że latarnie są w tak fatalnym stanie, że usterek usuwać się nie opłaca – mówi Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej i gospodarki komunalnej opolskiego ratusza. - Co ciekawe, kiedy wystąpiliśmy o przyłącza energetyczne dla nowych, naszych latarni te stare nagle zaczęły świecić – dodaje naczelniczka.
Niezależnie od sytuacji miasto zdecydowało jednak kontynuować inwestycję. Za 94 tysiące złotych do końca roku nowe latarnie mają pojawić się przy ul. Dwernickiego. - Nasze latarnie będziemy stawiać praktycznie przy samych ogrodzeniach tak aby niepotrzebnie nie zajmować chodnika – wyjaśnia Maślak. - Pieniądze na tą inwestycję pochodzą ze środków zaoszczędzonych przez nasz wydział. O fundusze na kolejne latarnie będziemy starać się z budżetu na 2013 rok – dodaje.
Jednocześnie miasto zawnioskowało do firmy Tauron o usunięcie swoich latarni z ul. Dwernickiego.
miminka: Napisał postów [1035], status [zrobił/a karierę]
tytuł-bomba!