(Fot. policja Krapkowice)
Do zdarzenia doszło w nocy 6 stycznia. Policjanci ze Zdzieszowic zauważyli samochód osobowy z uszkodzonym przednim reflektorem. Próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli, jednak ten zaczął uciekać.
Mundurowi ruszyli za nim w pościg, który zakończył się w Poborszowie. Gdy kierowca zjechał z drogi na pole i skręcił w kierunku funkcjonariuszy, jeden z nich oddał strzały ostrzegawcze. Dopiero wtedy kierowca zatrzymał się.
- Na miejscu zatrzymano 23-letniego Łukasza S. - mieszkańca Kędzierzyna-Koźla oraz pasażerów: kobietę i mężczyznę. Ustalono, że na samochodzie są zamontowane dwie różne tablice rejestracyjne, które kilka godzin wcześniej zostały wykorzystane do kradzieży paliwa na stacji w Koźlu - informuje asp. Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji.
Wczoraj podejrzany został doprowadzony do prokuratury w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie usłyszał m.in. zarzut czynnej napaści na policjanta. Na wniosek policjantów prokurator wobec podejrzanego zastosował dozór policji. Funkcjonariusze czekają także na wyniki badania krwi podejrzanego, by sprawdzić, czy w chwili zatrzymania był trzeźwy.
Gaz: Napisał postów [5586], status [VIP]
Brawo dla Policji,trzeba było strzelać w łeb tego złodzieja z PO,nawet sędzia Tuleja mu nie pomoże.