Paralizatory mają trafić w ręce policjantów, w tym także opolskich, jeszcze w tym roku. (Fot: Szkoła Policji w Słupsku)
Zapotrzebowanie zgłoszone przez Komendę Główną Policji dotyczy około 700 sztuk paralizatorów. W pierwszej kolejności mają one trafić do większych miast, w tym także do Opola. - Paralizator to środek przymusu dużo mniej inwazyjny niż broń palna. Dzisiaj w sytuacjach, kiedy mamy osobę z widłami, która atakuje policjantów właściwie używamy środka ostatecznego, a więc broni palnej. Ona jest inwazyjna, powoduje różnego rodzaju uszczerbek na zdrowiu, użycie jej jest ryzykowne – mówi nadinsp. Marek Działoszyński. - Paralizator pozwala szybko obezwładnić taką osobę, która po paru minutach wraca do normalnego funkcjonowania, natomiast cel zostaje osiągnięty – podkreśla Komendant Główny Policji.
Jak zapewnia Działoszyński, policjanci otrzymają na wyposażenie najnowocześniejszy typ paralizatorów, który oprócz podstawowej funkcji posiada też system rejestracji podejmowanych interwencji (w tym także wideo i audio). Oprócz zapoznania się z już istniejącymi przepisami wykorzystywania paralizatorów w służbie dodatkowo policjanci będą też musieli przejść dwudniowe szkolenia z praktycznego stosowania urządzeń.
- Wcześniej paralizatorów w całej policji mieliśmy około 200. Teraz chcemy, aby docelowo przynajmniej jeden z policjantów w każdym patrolu prewencyjnym, który będzie wychodził do służby, taki paralizator miał – zapowiada nadinsp. Działoszyński. - Oczywiście procedury przetargowe mają swój tok, ale jestem przekonany, że w tym roku wprowadzimy większą część paralizatorów na wyposażenie policjantów – dodaje.
Komendant Główny Policji mówi o wprowadzeniu paralizatorów:
Materiały szkoleniowe policji na temat paralizatorów:
darkvelvette: Napisała postów [44], status [rozkręca się]
I BARDZO DOBRZE NIECH KAŻDY PATROL MA TAKI PARALIZATOR MOŻE PARU CWANIACZKÓW PRZESTANIE FIKAĆ JAK ZAROBI RAZ CZY DRUGI ZWYKŁY ZJADACZ CHLEBA NIE MA SIĘ TU CZEGO OBAWIAĆ