Małżeństwo Bonków wystąpiło o odszkodowanie i rentę dla ich córeczki do opolskiego sądu.(Fot: archiwum)
Przypomnijmy. Córeczka państwa Bonków urodziła się w Szpitalu Położniczym przy ul. Reymonta w Opolu 21 listopada 2012 roku. Był to poród bliźniaczy. Maja, siostra bliźniaczka Julii urodziła się pierwsza, bez żadnych komplikacji i jest zdrowa. Druga z sióstr przyszła na świat 40 minut później owinięta pępowiną. Po porodzie była reanimowana. Lekarze stwierdzili ciężkie niedotlenienie mózgu. Do dziś dziewczynka nie odzyskała przytomności. - Niedawno Julia była badana w Katowicach i wyniki pokazały jasno, że podczas porodu była zdrowa. To całkowicie obala teorię lekarzy, którzy sugerowali nam, że Julia była słabsza od Mai i dlatego urodziła się w takim stanie – mówi Bartłomiej Bonk.
Na przełomie stycznia i lutego 3 miesięczna Julia przez kilkanaście dni oddychała samodzielnie. Teraz znowu podłączona jest do respiratora. - Przed nami długa droga. Julia do końca życia będzie potrzebować opieki i rehabilitacji. Wierzymy, że jej stan się poprawi – mówi Bartłomiej Bonk, który wspólnie z żoną Barbarą zdecydował, że wystąpią o odszkodowanie do Szpitala Położniczego przy ul. Reymonta. - Złożony już został pozew do sądu. Pieniądze o które występujemy mają zapewnić naszej córce możliwie godne życie, mają zapewnić jej rehabilitację i opiekę najlepszych fachowców, a to wszystko dzisiaj naprawdę dużo kosztuje. Oczekuję też, że lekarze przyznają się do popełnionych błędów i poniosą konsekwencje - podkreśla Bonk.
Oprócz jednorazowej kwoty odszkodowania (jej wysokości małżeństwo na razie nie podaje) Bonkowie wystąpili też o dożywotnią rentę dla córki. Małżeństwo z Opola reprezentować ma kancelaria prawnicza z Poznania doświadczona w prowadzeniu podobnych spraw.
- Tak jak mówiłam na początku tej sprawy, powtarzam i teraz. Każdy pacjent ma prawo do dochodzenia swoich praw i racji także na drodze sądowej. Jeżeli zapadnie wyrok nakazujący wypłatę odszkodowania do szpital jest ubezpieczony na taką okoliczność - mówi Aleksandra Kozok, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Zespołu Matki i Dziecka w Opolu.
drań73: Napisała postów [17440], status [VIP]
przeraza mnie to że w polsce tragedia musi doznać jakiś znany człowiek by ktoś chciał zmienic rzeczywistośc... oblali kwasem prokuratorke- przestepcy zaraz odczuli to na własnej skórze, bonkowi przy porodzie dziecka zawalił - afera.... a ludzie wiecie ile takich rzeczy zdarza się "normalnym " ludziom... ale oni nie są medialni