(Fot. archiwum)
56-letni Leszek P., były zastępca naczelnika wydziału budownictwa usłyszał trzy zarzuty - okazało się bowiem, że ujawniona przez prowokację dziennikarską sprawa to nie pierwszy korupcyjny przypadek tego urzędnika.
- Leszka P. oskarżono o przyjmowanie łapówek w związku pełnieniem przez niego funkcji zastępcy naczelnika Wydziału Budownictwa Starostwa Powiatowego w Brzegu i wydawaniem w zamian decyzji budowlanych - informuje Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Okazuje się, że już w lipcu 2011 roku urzędnik przyjął butelkę whisky w zamian za szybkie wydanie decyzji o pozwoleniu na postawienie w Młodoszowicach hali namiotowej. Dwa miesiące później wziął tysiąc złotych łapówki w zamian za wydanie pozwolenia na budowę w Brzegu. Trzeci zarzut wobec Leszka P. to sytuacja, nagrana ukrytą kamerą przez dziennikarza "Uwagi". Biznesmen nie mogąc uzyskać stosownych zezwoleń i słysząc propozycje korupcji poinformował o tym stację TVN, której dziennikarze przeprowadzili prowokację w trakcie której wręczono urzędnikowi żądaną kwotę - 10 tysięcy złotych.
Leszek P. mimo ewidentnego dowodu w postaci nagrania nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
- Sąd Rejonowy w Brzegu skazał mężczyznę na dwa lata więzienia w zawieszeniu na okres próby pięciu lat, były urzędnik musi też zapłacić 6 tysięcy złotych grzywny. Przez 10 lat Leszek P. ni będzie mógł zajmować stanowisk, związanych z wydawaniem decyzji administracyjnych - mówi Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
hahahaha: Napisał postów [22273], status [VIP]
to ile w końcu nabrał oprócz 1tys + wiskacza?