Do kradzieży doszło 4 lutego około godziny 22:20. Nagranie z monitoringu właściciele lokalu Pod Arkadami przekazali nam dopiero dzisiaj. Widać na nim dwie młode kobiety, idące obok kawiarni Pod Arkadami. W pewnym momencie jedna z nich chwyta stojące przy wejściu krzesło i razem z drugą kobietą ucieka.
- Czekaliśmy na ustalenia policji w tej sprawie. Niestety kilka dni temu otrzymaliśmy decyzję o umorzeniu postępowania ze względu na niewykrycie sprawcy - mówi Maja Brandys, właścicielka lokalu.
Krzesło wykonane z technorattanu kosztuje kilkaset złotych. Nawet jeśli ktoś ukradł je "dla żartu", to Właściciele lokalu nie zamierzają odpuścić.
- W ostatnim okresie jest w okolicy, także u nas, coraz więcej kradzieży, a złodzieje są coraz bardziej bezczelni. Oni robią sobie żarty, a my liczymy straty - dodaje Brandys.
Do podobnej sytuacji doszło w lokalu w 2009 roku - wtedy, dzięki publikacji na łamach naszego portalu udało się odzyskać skradzione krzesło. Teraz również właściciele proszą o kontakt osoby, które mogą przyczynić się do odzyskania skradzionego krzesła pod numerem telefon 77 454 85 52.
Nagranie z monitoringu, na którym widać moment kradzieży:
[moderacja]: Napisała postów [17440], status [VIP]
[moderacja]