Damian Grabowski po ciężkiej walce wygrał ze Stavem Economou. Opolanin zwyciężył po niejednogłośnej decyzji sędziów.(Fot: MMA Attack 3)
Starcie Polaka i Brytyjczyka w wadze ciężkiej było jednym z 3 głównych starć gali MMA Attack 3. Pojedynek zaplanowano na dystansie 3 rund ale mało kto spodziewał się, że rywalizacja Grabowskiego i Economou potrwa aż tak długo. Zawodnik Lutadores Opole był bowiem uznawany za murowanego faworyta walki. - Będę dążył do obalenia i poddania w parterze – zapowiadał opolanin przed pojedynkiem.
Początek I rundy wskazywał właśnie na szybkie rozstrzygnięcia. Grabowski szybko rzucił rywala na matę ale nie zdążył skorzystać z dogodnej pozycji i już po chwili role się odwróciły. Co więcej kilka ciosów Economou dotarło do celu. Początek II odsłony walki przyniósł ponownie optyczną przewagę Brytyjczyka. W stójce Stav Enomonou kilka razy trafił bowiem Grabowskiego i wydawało się nawet, że faworyt tego starcia był przez chwilę zamroczony. Opolanin kryzys jednak przetrwał i na 20 sekund przed końcem II rundy ponownie obalił przeciwnika. Czasu na zakończenie walki poprzez serię ciosów czy dźwignię jednak zabrakło.
W ostatniej rundzie bardzo dobrze widoczne było ogromne zmęczenie obu zawodników. Przez znaczną część III starcia Grabowski i Economou pozostawali w klinczu, jednak to Brytyjczyk wyraźnie naciskał na przeciwnika. Na niespełna 2 minuty do końca walki Damian Grabowski zdobył się jeszcze na jeden atak, który być może przesądził o rozstrzygnięciu ringowych zmagań wykonując kolejne obalenie. Niejednogłośną decyzją sędziów to właśnie zawodnik z Opola został uznany za lepszego od rywala z Wielkiej Brytanii.
- Łatwo nie było, te kilogramy przeciwnika zrobiły swoje. Wróciłem z obozu przygotowawczego w USA, złapała mnie alergia, w Polsce wszystko teraz kwitnie. Miałem zbyt mało czasu na aklimatyzację. 6 dni to za mało, następnym razem jak pojadę na taki obóz to wrócę minimum 4 tygodnie wcześniej – powiedział po walce Damian Grabowski. - Wygrałem to charakterem nie umiejętnościami, on wszystko dobrze niwelował. Ciosów jednak nie czułem, za to czułem jak przygniatał mnie do klatki – podkreślał opolanin.
spellhowler: Napisał postów [4824], status [VIP]
dlaczego ludzie udają że znają się na wszystkim... pieprzą trzy po trzy, gówno wiedzą i dupę zawracają, cffaniaki za 2 grosze... ktoś dobrze napisał, nie podoba się , Radwańską pipek idźcie oglądać. MMa jest sportem i są pewne zasady , nie jest to tylko mordobicie jak komuś się wydaje, polecam lekturę i ogólnie wyjście z domu i porozmawianie z ludźmi. co do burneiki, nie powinno w ogóle dojść do tej "walki". to tal jak by na US Open zagrali w tenisa szwajzeneger z obamą jako walka wieczoru....no żal