Opolanie otrzymali klucze do piwiarni w Częstochowie. Jeśli wygrają program, przejmą ją wraz z pełnym wyposażeniem.(Fot: Ekipa na swoim)
W drugim odcinku "Ekipy na swoim" emitowanym przez telewizję Polsat, jury wybierało 3 drużyny spośród 9 na tym etapie. Do "przejęcia" piwiarni w Częstochowie, Toruniu i Kielcach aspirowały po 3 ekipy. W trakcie swojej prezentacji "Barking" zdążyli nie tylko przygotować szybki posiłek dla jury, ale też podać piwo i dokładnie opowiedzieć o swoich pomysłach na prowadzenie piwiarni.
- Przyjechaliśmy ze stolicy polskiej piosenki aby przejąć lokal w Częstochowie. Chcemy się przeprowadzić. Co będzie można znaleźć w naszej piwiarni? Artyści, muzyka na żywo, radio Barking, a także zupełnie dodatkowa akcja czyli „toast za przyjaciela”. Każdy klient będzie mógł kupić wirtualny znaczek, z którego dochód w całości będzie przekazywany na schronisko dla zwierząt – wyjaśniał jury Marcin Rachwalski, a po chwili zaśpiewał i zagrał na saksofonie.
Drużyna „Barking” z Opola za konkurentów miała zespoły „Dream Paradise” oraz „Czarty”. Jednak to prezentacja opolskiej ekipy zyskała największą przychylność jury. - Widać u nich doskonałą organizację, profesjonalizm w działaniu. To bardzo ważne – podkreślał Tomasz Cygiert, prowadzący na co dzień w Gdyni Piwiarnię Warecką. - Plus za to, że zapytaliście mnie co chcę do picia, a nie zdecydowaliście za mnie – cieszyła się z kolei Maria Rotkiel, psycholog.
W kolejnym odcinku programu „Ekipa na swoim” zobaczymy relację ze szkolenia, które finałowe drużyny odbyły w Warszawie.
Rolnikos: Napisała postów [9270], status [VIP]
Gessler się przy nich chowa.