Rumień wędrujący to oznaka, że doszło do zakażenia boreliozą. Objaw ten nie występuje jednak w 100% przypadków. (Fot. arch. Ministerstwo Zdrowia)
Leśnicy przewidują, że w tym roku problem z kleszczami może być większy niż co roku. To dlatego, że ściółka leśna nie przymarzła do gleby - jak ma to miejsce w przypadku dużych mrozów, a tam właśnie "zimują" kleszcze.
Po ukąszeniu przez pajęczaka człowiek może zarazić się boreliozą, kleszczowym zapaleniem mózgu oraz opon mózgowo-rdzeniowych, a także turalemią. Na boreliozę szczepionki nie ma, ale przed wirusowym zapaleniem opon mózgowych można się zaszczepić. Termin szczepienia trzeba skonsultować z lekarzem rodzinnym. Kleszcze zagrażają także zwierzętom - psy mogą się zarazić babeszjozą, która nieleczona może prowadzić nawet do śmierci czworonoga.
Najbardziej narażone na ukąszenia są: głowa, uszy, miejsca zgięć stawów, ręce i nogi. Dlatego wybierając się do lasu czy na łąkę powinniśmy ubrać się w odzież z długimi rękawami i pamiętać o stosowaniu repelentu. A po powrocie ze spaceru koniecznie jest dokładne obejrzenie całego ciała, ale też ubrania.
- Jeśli znajdziemy ukąszenie trzeba jak najszybciej usunąć kleszcza wyciągając go pęsetą bez kręcenia czy smarowania tłuszczem - informuje Małgorzata Gudełajtis, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu.
Potem powinniśmy obserwować miejsce ukąszenia. Jeśli po kilkudziesięciu godzinach od ukąszenia skóra jest zaczerwieniona albo wyczuwamy zgrubienie, może to oznaczać, że zaraziliśmy się boreliozą. Trzeba wtedy udać się do lekarza, który zacznie leczenie.
Pierwszy wysyp kleszczy to maj-czerwiec, potem atakują głównie od sierpnia do października. W tym roku do końca kwietnia odnotowano 94 zachorowania na boreliozę w województwie opolskim. W roku ubiegłym zachorowań na Opolszczyźnie było ponad 300.
ombre: Napisał postów [20142], status [VIP]
i własnie ta zapałka jest najlepszym lekarstwem na kleszcze.dawniej wypalano trawy i nie było problemu