Obrońca Odry Opole był reanimowany na boisku. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Piłkarz pozostaje pod opieką lekarzy w namysłowskim szpitalu. (Fot:Mat)
Na zegarze sobotniego spotkania w Namysłowie wybiła 60 minuta, kiedy Tomasz Drąg najpierw podparł się rękami a po chwili bezwładnie upadł na murawę. Do sytuacji doszło w momencie, kiedy piłkę miał zespół z Opola a środkowy obrońca niebiesko - czerwonych nie był przez nikogo atakowany. Natychmiast zareagowali koledzy z zespołu i ławka rezerwowa drużyny z Opola. - Wyglądało to wszystko bardzo źle. Tomek w pewnym momencie nie dawał znaku życia, nie było z nim żadnego kontaktu – relacjonowali już po meczu zawodnicy OKS.
Przy linii bocznej reanimację zawodnika Odry podjął jeden z funkcjonariuszy policji obecny na stadionie (mecz odbywał się bez udziału kibiców a spotkanie zabezpieczały znaczne siły policji). Potem na murawę wjechał ambulans policyjny, a niedługo później karetka ratownictwa medycznego typu S. Ostatecznie po kilkunastu minutach, zawodnika przewieziono do namysłowskiego szpitala.
- Tomek przeszedł badanie EKG, wyniki są dobre a jego stan stabilny, trwa analiza wyników badań krwi. Zaraz po odzyskaniu przytomności spytał o wynik meczu. W namysłowskim szpitalu pozostanie do poniedziałku, zadbaliśmy też o to, by ściągnąć tu jego najbliższych – mówi Tomasz Ganczarek, członek zarządu OKS Odra Opole. - Bóg raczy wiedzieć, jak skończyłby się derbowy pojedynek w Namysłowie, gdyby nie bezprecedensowa interwencja jednego z policjantów posiadającego uprawnienia ratownika medycznego - głosi z kolei komunikat na oficjalnej stronie Odry Opole.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną utraty przytomności zawodnika. Oba zespoły po prawie 30 minutach przerwy dokończyły spotkanie.
Tomasz Drąg stracił przytomność podczas meczu ze Startem Namysłów. Piłkarz Odry był reanimowany na boisku.
.
rafal8: Napisał postów [1721], status [Szycha]
A kibice odry i tak beda spiewac Je8ac policje