Adam Kępiński wraz z synami. - Lubimy góry. Udało nam się już zdobyć w te wakacje Kopę Biskupią - mówi poseł SLD. (Fot: archiwum prywatne)
- W tym roku nie ma czasu na żadne zagraniczne wojaże. Cały urlop wykorzystam z narzeczoną na przygotowania do naszego ślubu, który już we wrześniu. W wolnej chwili z pewnością wyskoczymy do Turawy. Mam tam takie swoje ulubione miejsce, promenada przy Jeziorze Dużym. Jeździłem tam pod namiot jeszcze w czasach podstawówki – opowiada Patryk Jaki z Solidarnej Polski. - Jeśli znajdzie się czas to chętnie pograłbym też w piłkę. Na co dzień nie udaje mi się na to znaleźć choćby godziny w tygodniu – podkreśla.
O opuszczeniu Polski podczas urlopu myśli za to Andrzej Buła z Platformy Obywatelskiej. - Tegoroczne wakacje mam wyjątkowo dopięte. Przez pierwsze 2 tygodnie urlopu będę jeszcze sporo pracował. Mam między innymi spotkanie z Donaldem Tuskiem. Jak już pozałatwiam wszystkie sprawy, to na pewno wyskoczymy gdzieś na weekend z żoną i naszą 11-letnią córeczką. Najpewniej będzie to nasze ulubione Zakopane – planuje poseł PO. - Będziemy też polować na ciekawe oferty last minute w ostatnim tygodniu urlopu i jeśli trafi się coś ciekawego to z dnia na dzień pakujemy walizki – dodaje.
- Moje tegoroczne wakacje spędzę w pracy. Wziąłem na 2 tygodnie zastępstwo za rzecznika prasowego naszej partii i w związku z tym będę musiał wyjechać do Warszawy. Wpadłem jednak na pomysł aby zabrać tam ze sobą moich synów. Liczę, że popołudniami uda mi się pokazać im stolicę na kilku fajnych wycieczkach – mówi Adam Kępiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Wolne weekendy wykorzystamy całą rodziną na jakieś lokalne wypady. Lubimy góry. Udało nam się już zdobyć w te wakacje Kopę Biskupią – zaznacza Kępiński.
Z powodu kontuzji o wakacyjnych wojażach nie myśli z kolei Sławomir Kłosowski z Prawa i Sprawiedliwości. - Tak się fatalnie złożyło, że złamałem niedawno obojczyk i cały czas się kuruję. Rehabilitacja potrwa jeszcze parę tygodni, dlatego spędzam czas w domu, w Opolu – mówi poseł PiS. - Rodzina i znajomi się cieszą, bo mówią, że nie pamiętają abym w ostatnich latach tyle czasu spędzał razem z nimi. Na szczęście takie urazy mają więc swoje dobre strony – śmieje się Kłosowski.
sib: Napisał postów [1836], status [Szycha]
Takim to dobrze oni miesiąc a my ledwie dwa tygodnie i to jest sprawiedliwość...phe...