- Autor: Mat
- Wyświetleń: 6336
- Dodano: 2013-08-02 / 05:11
- Komentarzy: 155
W upały każdy ma prawo do wody w pracy.
Królestwo za butelkę zimnej mineralnej! Takie życzenia od kilku dni towarzyszą wielu pracownikom firm i urzędów na Opolszczyźnie. Wszystko za sprawą fali upałów, które mocno dają się we znaki. Warto pamiętać, że pracodawcy w gorące dni mają obowiązek zapewnić swoim pracownikom dostęp do wody pitnej. Okazuje się jednak, że czasem mogą z tym być problemy.
A wszystko wskazuje na to, że od piątku 2 sierpnia, czeka nas tydzień jeszcze większych, nieprzerwanych upałów. Prognozy pogody wrocławskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dla Opolszczyzny przewidują, że przez kolejny tydzień, temperatury w naszym regionie mają sięgać nawet 36 stopni Celsjusza!
- Przez ostatnich kilkanaście dni nie mieliśmy w pracy dostępu do wody pitnej. Są na to określone limity dla każdej jednostki, ale woda się skończyła i kolejnych dostaw nie było. Krąży plotka, że w centrali skończyły się na ten cel pieniądze – mówi policjant, który zadzwonił do naszej redakcji (prosi o nieujawnianie jego danych). - Przepisy jasno mówią o tym, że woda należy się pracownikom wykonującym obowiązki na wolnym powietrzu, gdy temperatura przekracza 25 stopni Celsjusza a pracującym wewnątrz kiedy przekroczyć 28 stopni – podkreśla funkcjonariusz.
- Zapewniam, że w opolskim garnizonie przestrzega się tych przepisów. Niewykluczone, że zdarzyła się jakaś krótka sytuacja przejściowa, ale woda w butelkach dostarczana jest przez wydział zaopatrzenia na bieżąco, w zależności od zapotrzebowania zgłoszonego przez poszczególne jednostki – informuje kom. Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Warto wiedzieć, że odpowiednie przepisy dotyczą także w tym względzie prywatnych firm, oraz wszelkich urzędów. - Od mniej więcej 2 tygodni zapotrzebowanie na wodę w ratuszu mocno wzrosło. Rozdawane są butelki z wodą bądź większe baniaki, wystawiane na dystrybutorach w poszczególnych wydziałach - opowiada Aleksandra Śmierzyńska z Urzędu Miasta w Opolu. - Jeśli temperatura w pomieszczeniach jest wyższa niż 30 stopni, naczelnicy mają możliwość zwolnienia pracowników do domu przed upływem czasu pracy urzędu. Mówimy jednak nie więcej niż o godzinie krótszej pracy. Tylko kilka pomieszczeń w całym ratuszu jest wyposażonych w klimatyzację. Pozostałym urzędnikom pozostaje więc właśnie woda i wiatraczki – dodaje Śmierzyńska.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
sebek: Napisał postów [1540], status [Szycha]
Opolszczyzna (TFU!) to nie region... :/