(Fot. Dżacheć)
Problem z parkowaniem samochodu na wyspie Pasieka powtarza się niemal w każdy pogodny weekend. Mieszkańcy Opola oraz okolicznych powiatów, co widać po tablicach rejestracyjnych, chętnie odwiedzają wtedy ogród zoologiczny i wyspę Bolko, a zniecierpliwieni poszukiwaniem miejsca parkingowego czasem parkują "na zakazie" - mimo znaku, ostrzegającego o możliwości odholowania samochodu.
W niedzielne popołudnie strażnicy miejscy zdecydowali o odholowaniu na policyjny parking 6 samochodów, zaparkowanych na ul. Powstańców Śląskich.
- Ponadto na miejscu 2 kierowców ukarano mandatami, a 4 osoby otrzymały upomnienia - informuje Robert Jończyk, dyżurny straży miejskiej w Opolu.
Kierowcy ukarani mandatami będą musieli zapłacić 100 złotych, a na ich konto trafi jeden punkt karny. Ci, których auto zostało odholowane na policyjny parking będą musieli zapłacić niemal 500 złotych plus 37 złotych za każdy kolejny dzień zwłoki w odbiorze samochodu.
Na problemy z parkowaniem zwracają uwagę mieszkańcy okolicznych kamienic. - W weekend ciężko tutaj przejść chodnikiem z wózkiem dziecięcym przez zaparkowane samochody - mówi mieszkanka kamienicy przy ul. Kropidły.
Straż miejska przypomina o bezpłatnym parkingu, przygotowanym na wyspie Bolko od strony ulicy Parkowej. Samochód można zostawić też na miejscach parkingowych wzdłuż ulicy Piastowskiej czy Barlickiego. Problem w tym, że oba wskazane miejsca pękały dziś w szwach.
farmer: Napisał postów [507], status [rozpisany/na]
a ja mam pytanie czy te samochody tam przeszkadzają?a może znaki są po to by zarobić kasę i by Czarni pracę mieli no i Pomoc drogowa zysk?