Kolejarz Opole liczy na przerwanie złej passy w najbliższym meczu z Wandą Kraków. Nastroje kibiców po dwóch ostatnich porażkach są fatalne.(Fot: archiwum)
Zawodnicy Kolejarza Opole skompromitowali się w dwóch ostatnich wyjazdowych spotkaniach. W Krakowie z miejscową Wandą opolski klub przegrał 30:60, a z ROW-em Rybnik aż 26:65. W obu tych konfrontacjach zespół z Opola był tłem dla rywali. Szczególnie bolesna była dla kibiców porażka w Krakowie. Kolejarz potrzebował bowiem tylko 38 punktów na terenie rywala, aby zainkasować punkt bonusowy (w Opolu górą byli gospodarze).
W meczu z Wandą klub zrezygnował jednak z występu Jespera Monberga. Ten sam zawodnik, dotychczas najskuteczniejszy w szeregach Kolejarza, w starciu z ROW-em Rybnik zaprezentował się fatalnie notując dwa przyjazdy na metę jako ostatni, jeden defekt a w ostatnim swoim wyścigu nie pojawił się na torze w ogóle. Po tej porażce kibice opolskiego klubu nie przebierali w słowach. „Monberga powinniście puścić pieszo do Opola za taki występ”, „Dramat nic więcej. Ale przynajmniej mam problem z głowy czy iść na następny mecz czy nie. Życzę panu prezesowi i wspaniałym zawodnikom, aby NIKT dosłownie NIKT na Wschodnią już nie przyszedł” - to najłagodniejsze komentarze, jakie pojawiają się na internetowych forach.
- Sytuacja faktycznie jest bardzo zła. Nikt z nas nie spodziewał się takiego obrotu spraw w Krakowie czy Rybniku. Żadnym naciskom na rezygnację władz do końca sezonu nie będziemy się poddawać. Podjęliśmy konkretne kroki. Wynagrodzenia zespołu zostały obcięte o 30 procent, zmieniony został skład (Monberga zastąpił Rafał Fleger – przyp. red.). Najbliższy, niedzielny mecz pokaże czy kryzys został przezwyciężony. Jestem przekonany, że prawdziwi kibice będą z nami - zaznacza Jerzy Drozd, prezes Kolejarza Opole. Jego spokój nie udzielił się jednak Andrzejowi Maroszkowi, trenerowi Kolejarza. - Trener jest załamany psychicznie. Poprosił o zwolnienie obowiązku prowadzenia zespołu w najbliższym meczu. Zastąpi go Krzysztof Stachowski, kierownik drużyny – podsumowuje Drozd.
Rywalizację w rundzie finałowej II ligi Kolejarz Opole rozpocznie z trzeciego miejsca w tabeli. Przeciwnikiem opolskiego klubu w niedzielę przy ul. Wschodniej będzie Wanda Kraków. Początek spotkania o godzinie 17:00.
marecki1: Napisał postów [2], status [żółtodziób]
Ople jak i Rkm Rybnik maią jedną szanse oddac klub w rece powarznego sposora któy bedzie chciał promowac zuzel swoiom markom a panom prezesom podziekowac serdecznie ,panowie już swiety czas się spakowac dla dobra opolskiego zuzla tylko to może uratowac klub przed AGONIĄ . Panowie bądzćie meszczyznami czas na powazne decyzie dla zuzla opolskiego !!!!!!!!!!!!!!