Gwardia Opole na przedsezonowej konferencji podsumowała swoje przygotowania do występów w Superlidze i przedstawiła plany na przyszłość.(Fot: Dżacheć)
- Dla klubu gra w PGNiG Superlidze Mężczyzn to wielki awans i wielkie wyróżnienie. To także powód to ciągłego rozwoju i realizacji naszych planów. Wśród nich znajduje się nie tylko poprawa infrastruktury dla piłki ręcznej. Gwardia w przyszłości to mają być także korty tenisowe, boisko do siatkówki plażowej, klub kajakowy i przystań WOPR. Gwardia ma się bardziej otworzyć na mieszkańców miasta. Być miejscem spotkań biznesowych i rodzinnych – opowiada Beata Marcinowicz, rzecznik prasowy Gwardii Opole. - Wraz z awansem zmieniła się też organizacja klubu – dodaje.
Do zespołu pracowników Gwardii Opole dołączyła m.in. Paulina Wlazły z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, odpowiedzialna za marketing w klubie (prywatnie partnerka życiowa siatkarza Mariusza Wlazłego). - W klubie wdrożone zostaną nowe strategie marketingowe, będzie prowadzona księga identyfikacji wizualnej, będą akredytacje dziennikarskie. Dla dziennikarzy akredytowanych stworzymy też bazę danych, z której będą mogli czerpać np. w przypadku spotkań wyjazdowych – wylicza Paulina Wlazły. - Aktywnie działać będą strona internetowa klubu, kanał YouTube oraz konto na portalu Facebook. Będziemy chętnie brać udział w akcjach charytatywnych i prospołecznych. Pod halą w czasie meczy zorganizowana zostanie strefa kibica – podkreśla Wlazły.
- Ze względu na ograniczoną pojemność hali i spodziewanym ogromnym zainteresowaniem fanów podjęliśmy projekt strefy kibica. Jak będzie on wyglądał okaże się w ciągu kilku najbliższych dni, po rozmowach z telewizją Polsat, która posiada wyłączność na transmisje spotkań Superligi – informuje Janusz Maksym, prezes Gwardii Opole. Pytany o budżet klubu na najwyższym poziomie rozgrywkowym odpowiada: - Założenie przed sezonem było takie, że musimy podwoić nasz budżet z I ligi. Życie zweryfikowało jednak nasze plany i ostatecznie domykamy budżet 3 razy większy niż przed rokiem. Nam naprawdę zależy na utrzymaniu – podkreśla z uśmiechem Maksym.
O stronie sportowej awansu i przygotowaniach do startu ligi w optymistycznym tonie mówi Marek Jagielski, trener Gwardii Opole. - Dla kibiców z pewnością nasz start w Superlidze to będzie wielka gratka. Dla nas to ogromne wyzwanie i ciężkie boje w każdym spotkaniu. Zdajemy sobie sprawę z siły zespołów, które na nas czekają. To czołówka krajowa, a w przypadku Vive czy Wisły to także czołówka światowa piłki ręcznej – ocenia Jagielski. - Udało nam się zapełnić luki w składzie na pozycji rozgrywającego. Czy te wzmocnienia okażą się wystarczające na utrzymanie na tym poziomie? Będę mógł powiedzieć po sezonie – skwitował w swoim stylu szkoleniowiec gwardzistów.
Klub na otwierającej sezon konferencji poinformował też, że oficjalną maskotką Gwardii Opole będzie lew w koszulce z numerem 77. - Na razie jedyny w Opolu. Ale będzie bardziej bawił niż kogokolwiek straszył - żartuje prezes Gwardii.
ombre: Napisał postów [20142], status [VIP]
jako opolanin z krwi i kosci zawsze sie ciesze jak klub z opola ma jakis sukces.