(fot: Seeb)
Wszystko wskazuje na to, że hala będzie jeszcze funkcjonować przez kilkanaście miesięcy, bo prawdopodobnie dopiero z końcem przyszłego roku najwcześniej mogłaby ruszyć rozbiórka.
- Ten czas jest potrzebny na przygotowanie się do rozbiórki, a przede wszystkim na ogłoszenie i rozstrzygnięcie przetargu na wyburzenie budynku - mówi Mirosław Pietrucha - rzecznik prezydenta Opola.
Bardzo długo ratusz forsował pomysł, aby halę wyremontować. Ostatecznie zdecydowano jednak ją wyburzyć. Z dwóch powodów. Po pierwsze przez kilka miesięcy nie udało się znaleźć inwestora remontu. Po drugie, jego skala musiałaby być ogromna. W porównaniu do wcześniejszych planów, koszt przebudowy podwoił się. Do wyremontowania jest tam praktycznie wszystko. Poczynając od szatni, czy toalet, na wymianie okien kończąc.
Mimo tragicznego stanu technicznego, jak i wizualnego, Okrąglak wciąż jest miejscem w którym regularnie, od wielu już lat organizowane są różnego rodzaju targi - m.in. targi motoryzacyjne, turystyczne, czy budownictwa.
- Chcemy aby lukę po wyburzeniu Okrąglaka wypełniła hala wystawowo- targowa, jaką już niebawem będziemy budować na ul. Wrocławskiej. Jej budowa będzie trwała około półtorej roku - tłumaczy Mirosław Pietrucha.
Aneta: czemu chcecie zbużyć okrąglak :{:(:(:(