Państwowa Inspekcja Pracy wyliczyła, że Radio Opole zalega dziennikarzom ponad 400 tysięcy złotych z tytułu wynagrodzeń. Stacja rozpoczęła właśnie zwolnienia dziennikarzy pracujących na etatach.(Fot: Dżacheć)
W najbliższy poniedziałek Paweł Frącz, prezes Radia Opola stanie przed sądem, ponieważ odmówił przyjęcia mandatu za łamanie przepisów prawa pracy, który wystawiła mu Państwowa Inspekcja Pracy w Opolu. Jak doszło do tej sytuacji?
Przeprowadzona wiosną tego roku kontrola PIP wykazała, że od 2007 roku 45 pracowników Radia Opole otrzymywało niższą pensję zasadniczą niż wynagrodzenie minimalne (obecnie wynosi 1600 zł brutto). Niedługo później do sądu wpłynął pozew jednego z pracowników, który domaga się wypłaty zaległości od zarządu Radia Opole. W trybie zaocznym sąd nakazał zarządowi spełnienie tych żądań. Tymczasem zarząd od wyroku się odwołał twierdząc, że prawo było przestrzegane, bo część pensji minimalnej uzupełniano honorariami.
Wszystko wskazuje na to, że przypadek pozwu złożonego przez pracownika może nie być odosobniony. PiP wyliczyła, że cała zaległość wobec dziennikarzy Radia Opole to ponad 400 tysięcy złotych. Zarząd opolskiej rozgłośni uruchomił już na poczet ewentualnych roszczeń rezerwę w wysokości ponad 960 tysięcy złotych. W RO wprowadzono też politykę oszczędności – od września przygotowaniem programu zajmuje się zewnętrzna firma Press-Media, do której przeniesieni zostali współpracownicy stacji.
Z informacji Związku Zawodowego Dziennikarzy Radia Opole wynika, że do 6 pracowników którym wręczono wypowiedzenia wkrótce mają dołączyć kolejne 4. - Ponosimy konsekwencje spadku wpływów z abonamentu i zobowiązań podjętych przez poprzedni zarząd radia. Jednak przez dwa lata obecny zarząd nic nie zrobił, żeby wyjść z impasu. Mimo fatalnej sytuacji finansowej zatrudniano w radiu nowe osoby – ocenia sytuację Beata Granatowska, przewodnicząca Związku Zawodowego Dziennikarzy Radia Opole w rozmowie z magazynem Press.
- Sytuacja w rozgłośni jest w tej chwili bardzo napięta. Pracujemy obecnie nad stanowiskiem związku w sprawie działań zarządu. Do tego czasu nie udzielamy żadnych komentarzy – podkreśliła Granatowska w rozmowie z naszym reporterem.
Z prezesem rozgłośni Pawłem Frączem nie udało nam się skontaktować.
sib: Napisał postów [1836], status [Szycha]
Do czego to już dochodzi to się w głowie nie mieści tak oszukiwać ludzi jeszcze w radiu! No to sobie zrobili antyreklamę.