Roman Kolek, wicemarszałek województwa podczas prezentacji na spotkaniu poświęconym zmianom w systemie świadczeń socjalnych na Opolszczyźnie.(Fot: UMWO)
Zmiany w zakresie pomocy socjalnej zdaniem autorów programu SSD są nieuniknione. - W Austrii prognozują, że co drugi noworodek dożyje 100 lat, u nas też będzie podobnie - mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego. Stąd właśnie konieczność zwiększenia zakresu i form opieki tak, by osoby starsze mogły pełniej uczestniczyć w życiu społecznym, bez ryzyka zagrożenia wykluczeniem. - Stworzenie dogodnych warunków życia wymaga zorganizowania wsparcia dla najsłabszych, dlatego, że to także rzutuje na poziom cywilizacji, wskazuje o dojrzałości społeczeństwa, zrozumieniu tych potrzeb - dodaje wicemarszałek.
Tu kluczową rolę odgrywają pracownicy socjalni. Zdaniem ekspertów powinni oni, przede wszystkim być w środowiskach wymagających wsparcia i diagnozować ich rzeczywistą sytuację. Tymczasem obecnie połowę czasu poświęcają na czynności administracyjne jak np. wpisywanie danych z wywiadów do systemu. - Projekt przewiduje taką formułę, w której pracownik socjalny występowałby w takich dwóch rolach. Z jednej strony, weryfikowałby, na ile osoba posiada potencjał, czy otoczenie społeczne w którym funkcjonuje, by uzyskał w sobie moc i przekonanie, że jest w stanie zmienić swój los - mówi Zdzisław Markiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu. - Z drugiej strony, musiałby wziąć odpowiedzialność na gruncie profesji, na ile jestem w stanie tego człowieka przekazać innej służbie, która będzie go wspierać, która będzie mu pomagać - dodaje Markiewicz.
Co ważne, w myśl nowych zasad, pracownicy socjalni na Opolszczyźnie mają mieć możliwość uzyskiwania danych o podopiecznych m.in. z takich instytucji jak urząd skarbowy, by właściwie oceniać czy pomoc jest im potrzebna. Zmianie ma ulec też procedura przyznawania świadczeń. Eksperci proponują, by kryteria formalne zastąpić tzw. rekomendacjami udzielanymi przez pracowników socjalnych. - W tej chwili mamy w Polsce w systemie zabezpieczenia społecznego bardzo wiele form wparcia, niestety w tym systemie dominują zasiłki. Niestety, bo okazuje się, że one są bardzo mało aktywizujące – ocenia Aleksandra Walas, kierownik Obserwatorium Integracji Społecznej ROPS w Opolu. - Te zasiłki wypłacane są na podstawie różnych procedur, różnych kryteriów dochodowych, różny jest też okres ważności tych świadczeń. Pracownicy socjalni przeciążeni są nadmiernie zadaniami administracyjnymi. Stąd kolejny element w pakiecie zmian - integracja systemu udzielania wsparcia – dodaje.
Narzędziem, które ma pomóc w tym obszarze jest uruchomienie Centrum Świadczeń Socjalnych, czyli takiej wyspecjalizowanej agendy administracyjnej, gdzie pracownicy będą potrafili ocenić jakie są potrzeby, jak wspierać, żeby jak najwięcej tej aktywności wydobyć od tych ludzi, a zarazem przestaną być elementami tej gry administracyjnej. - To nie oni powinni zbierać różnego rodzaju dokumenty, przepisywać wywiady, po to, żeby można było wydawać decyzje administracyjne. To powinno być na tyle dobrze zorganizowane, żeby oni mogli zająć się pracą socjalną, pomagać tym ludziom - mówi Paweł Kolas z Centrum im. Adama Smitha.
harry: Napisał postów [2393], status [Szycha]
Ciekawe jak to wszystko będzie się miało do rzeczywistości?