Poseł Jaki, choć z ręką w temblaku, ostro krytykował rząd Donalda Tuska za działanie OFE.(Fot: youtube.com)
Reprezentacja Sejmu RP w Piłce Nożnej mierzyła się w Turcji między innymi z kolegami-parlamentarzystami z Rosji, Węgier, Łotwy czy z zespołem gospodarzy. To właśnie w tym spotkaniu poseł Solidarnej Polski nabawił się kontuzji. - Walczyłem o piłkę z Hakanem Sukurem, posłem Partii Sprawiedliwości i Rozwoju. Po zderzeniu upadłem całym ciężarem ciała na rękę, a ta nie wytrzymała. Z boiska zszedłem ze złamaniem w łokciu – opowiada Patryk Jaki.
- Nie mam do Hakana Sukura żadnych pretensji, bo to przypadek, a nie żadne złośliwe zagranie. Sam występ na jednym boisku z takim piłkarzem to super sprawa. Dla mnie zagrać przeciwko takiej legendzie to był zaszczyt – zaznacza poseł Solidarnej Polski, który na turnieju w Turcji strzelił jednego gola. Jego koledzy z reprezentacji ostatecznie sięgnęli po zwycięstwo w całych rozgrywkach notując remis 6:6 w starciu z Węgrami a także pokonując w decydujących meczach Turcję 6:5 oraz Rosję 7:4. - Najcięższy mecz mieliśmy chyba z gospodarzami. Kilku ich posłów to byli piłkarze Fenerbahce czy Besiktasu. Roman Kosecki, który kiedyś grał w Galatasaray, został przyjęty w Turcji jak bohater – dodaje Patryk Jaki.
Mimo kontuzji opolski poseł nie zwalnia tempa. We wtorek ostro krytykował z mównicy sejmowej OFE. - Nie ma czasu na odpoczynek. Łykam środki przeciwbólowe i jakoś daję radę. Nie mogę tylko prowadzić samochodu, a to strasznie uciążliwe – podsumowuje Jaki.
tomuniu: Napisał postów [2885], status [Szycha]
Nie wieszajcie na nim psów nie jest taki beznadziejny na jakiego wygląda strzelił gola co prawda brak info do czyjej bramki. Dawać go do reprezentacji takich orłów nam trzeba.