- Autor: Mat
- Wyświetleń: 3180
- Dodano: 2013-12-05 / 08:47
- Komentarzy: 32
Dyskutowali o przyszłości komunikacyjnej Opola
Ratusz chciał publicznie przedyskutować propozycje zawarte w planie transportowym.
Z takiej okazji skorzystało zaledwie kilkanaście osób.(Fot: Dżacheć)
Firma Trako opracowała na zlecenie opolskiego ratusza obszerny projekt rozwiązań komunikacyjnych na najbliższe lata. W środę wieczorem na temat proponowanych pomysłów mogli wypowiedzieć się mieszkańcy miasta. Z tej możliwości skorzystało jednak niewielu opolan. Być może przeczuwali, że w 2014 roku zbyt wielu nowinek, jeśli chodzi o transport publiczny nie uświadczą.
Plan transportowy – tak nazywa się bowiem zbiór koncepcji i rozwiązań dotyczących komunikacji w Opolu – to dokument, który miasto musiało wypełnić w związku z ustawowym obowiązkiem. Cenne wskazówki dla urzędników w środę mogli też przedyskutować mieszkańcy. Na otwarte spotkanie z autorami planu i przedstawicielami ratusza przyszło jednak tylko kilkanaście osób. Wśród nich byli przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunikacji i Sławomir Szota, oficer rowerowy Opola.
- Kiedy wreszcie naprawicie sytuację, w której człowiek wsiada do autobusu a zamiast na przystanek trafia na zajezdnię bo nikt nic nie mówi, nie informuje, że to kurs końcowy – mówiła poddenerwowana opolanka. - Ta uwaga idealnie wpisuje się w zalecenia wynikające z planu transportowego – uspokajała Danuta Wesołowska, wiceprezydent Opola. - Mówimy przecież o lepszym oznakowaniu autobusów, o bardziej rozbudowanym systemie informacji na linii pasażer-przewoźnik – podkreślała.
Na spotkaniu w ratuszu obecny był też Arkadiusz Wiśniewski, były wiceprezydent Opola, odpowiedzialny między innymi właśnie za komunikację w mieście. - Dobrze, że mamy nowoczesne autobusy w Opolu i jest ich coraz więcej. Teraz trzeba zadbać o komfort pasażerów, którzy nimi podróżują. Najczęstszym zarzutem pod adresem MZK jaki do mnie dociera jest zbyt niska częstotliwość kursowania autobusów – ocenia Wiśniewski. - Odstępy godzinne, 30 i 15-minutowe to wciąż za mało. Szczególnie w okresie jesiennym i zimowym. Brakuje też dobrego połączenia ze szpitalem przy ul. Katowickiej – wylicza były wiceprezydent.
Jego sugestie, jak i wiele innych, zawarto w planie transportowym. Sęk w tym, że o ile zwiększenie częstotliwości kursowania autobusów czy uruchomienie dodatkowej linii MZK wydają się zadaniami do udźwignięcia przez budżet spółki w 2014 roku, to już multimedialny system informacji pasażerów (zintegrowane tablice elektroniczne na terenie miasta i w autobusach), wprowadzenie karty miejskiej czy zakup kolejnych autobusów są poza zasięgiem. Jeśli chodzi o inwestycje w zakresie transportu publicznego to w planie wydatków na przyszły rok takowych nie odnotowano.
- Nie oznacza to jednak, że do planu transportowego podchodzimy jak do obowiązku, który trzeba odfajkować. Brak środków w budżecie nie zwalnia nas z jego realizacji. Trzeba zatem szukać rozwiązań, które możemy wprowadzić nie za pośrednictwem dużych inwestycji, ale lepszej organizacji miejskiego transportu – mówi Danuta Wesołowska. - Przykładem takich działań może być uruchomienie nowych buspasów, roszady w rozkładzie jazdy czy chociażby dodatkowe, ale mniej spektakularne oznakowanie autobusów – zaznacza.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
RAII: Napisał postów [27576], status [VIP]
`poddenerwowana opolanka`? no ok, pewnie za chwilę w słownikach takie słowo się pojawi, ale póki co, się przyczepię, żeby się `poddrażnić`;)