Kibice Odry Opole obecni na meczu w Stargardzie Szczecińskim nie zgadzają się z karą za stosowanie rasistowskich okrzyków.(Fot: archiwum)
- Mając na uwadze, że czyn o tym charakterze miał miejsce po raz pierwszy z udziałem kibiców gości, KD uznała za zasadne zawieszenie wymierzonej kary na okres jednego roku, pouczając, iż w razie zachowań o podobnym charakterze może wymierzyć karę na bardziej dolegliwą, niezależnie od odwieszenie kary wymierzonej orzeczeniem – brzmi fragment pisma jakie trafiło do Odry Opole. - Mając na uwadze dobro klubu, jego wizerunek oraz ściśle określony plan finansowy, apelujemy do kibiców o powstrzymanie się od powyższych zachowań – głosi z kolei komunikat zarządu Odry wydany w czwartek.
Tymczasem kibice niebiesko-czerwonych orzeczeniem Komisji Dyscyplinarnej i oświadczeniem klubu są mocno zaskoczeni. - Dziękujemy klubowi za rozsiewanie bzdur na temat kibiców. Kara wymieniona jest absurdalna, oparta na fałszywych zeznaniach, które zwyczajnie zostały zmyślone. Niestety, dowiedzieliśmy się o niej z mediów, co jest karygodne – argumentuje stowarzyszenie Jedna Odra. - Oficjalnie oświadczamy, że będziemy żądać wyjaśnień od klubu jak i od PZPN, w związku z tą karą. Szczególnie, że na mocy porozumienia z klubem to Jedna Odra pokrywa koszty kar nałożonych na klub w związku z zachowaniem kibiców – czytamy dalej w komunikacie.
Kibice Odry zwracają też uwagę, że w drużynie Błękitnych "grają sami biali Polacy" i nie mają "bladego pojęcia na czym miałyby polegać rasistowskie okrzyki" pod ich adresem. Kibice OKS na ligowy, wyjazdowy mecz ze Stargardem Szczecińskim stawili się w liczbie około 60.
krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha]
Chamstwo zawsze było na stadionach. Kibice powinni dopingować a nie nawoływać do rasizmu. Karać, karać i jeszcze raz karać.