Miał służyć do przewozu nietrzeźwych - stoi zepsuty na parkingu. Co więcej, nie wiadomo kiedy specjalnie przystosowany ford znowu będzie służył opolskim strażnikom miejskim.(Fot: archiwum)
127 tysięcy za nowy samochód dla strażników miejskich zapłacił zimą ubiegłego roku opolski ratusz. Nowy Ford Transit z silnikiem diesla 2.2 był specjalnie przystosowany do przewozu osób nietrzeźwych- w części tylnej samochodu znajduje się przedział do przewozu osób nietrzeźwych, z dwoma miejscami siedzącymi. Poprzednie takie auto pochodziło z 2003 roku i często się psuło. 2 tygodnie temu popsuł się i nowy Ford.
- Wysiadła pompa olejowa. Zgłosiliśmy awarię natychmiast do serwisu, ponieważ auto jest jeszcze objęte gwarancją – mówi Krzysztof Maślak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu. - Okazuje się jednak, że jest problem ze sprowadzeniem silnika bądź części do jego naprawy i cały czas czekamy. Co prawda oferowano nam auto zastępcze, ale osobowe, do przewozu osób nietrzeźwych nieprzystosowane – dodaje Maślak.
Strażnicy mają na stanie także 3 inne samochody, ale te również nie są przystosowane do przewozu osób z interwencji na izbę wytrzeźwień. - Można powiedzieć, że sytuacja jest patowa. Póki co w mniej drastycznych przypadkach stosujemy swoje samochody, a w trudniejszych zwracamy się z prośbą o pomoc do policjantów – przyznaje Krzysztof Maślak. Pytany jak długo potrwa obecna sytuacja odpowiada: – Niestety serwis nie był w stanie podać nam żadnego realnego terminu naprawy. Może to być jutro, a może być nawet za miesiąc.
KubaXY: Napisał postów [3344], status [Szycha]
alkowóz padł