- Autor: Mat
- Wyświetleń: 10245
- Dodano: 2013-12-22 / 17:23
- Komentarzy: 224
1600 osób na Wigilii dla Bezdomnych i Samotnych w Opolu
21. Wigilia dla Bezdomnych i Samotnych w Opolu zgromadziła około 1600 osób.
21. edycja Wigilii dla Bezdomnych i Samotnych w hali Okrąglak przyciągnęła ponad 200 osób więcej niż spodziewali się organizatorzy. Z powodu przepisów przeciwpożarowych potrzebujących wpuszczano na kolację w systemie rotacyjnym. Dla nikogo spośród około 1600 osób nie zabrakło jednak ciepłego posiłku. Dla 1300 osób przygotowano też paczki z żywnością i środkami czystości, a osobne 300 paczek trafiło w ręce dzieci.
- W tym roku straciłam pracę. Wystarczyło kilka miesięcy na zasiłku, problemy ze zdrowiem i jestem tu gdzie jestem. Nigdy nie przypuszczałam, że tak to się potoczy, ale dzisiaj cieszę się, że jestem tutaj. Ze smakiem zjem wigilijne dania i pośpiewam kolędy. Na chwilę oderwę się od wszystkich przykrych spraw - mówi Anna z Opola, prosząc o zachowanie jej nazwiska dla wiadomości redakcji. - Dziękuję Bogu i tym dobrym ludziom, że przygotowują takie przedsięwzięcie. Patrzę wokół siebie i widzę ludzi, którzy tej pomocy potrzebują bardziej ode mnie - podkreśla kobieta.
Tradycyjnie krótkie wystąpienie do obecnych na wigilii skierował biskup opolski Andrzej Czaja. - Całkiem niedawno nasi najmłodsi opolanie brali udział w roratach pod hasłem "Uboga droga". Dowiadywali się w ten sposób, że wokół nas jest mnóstwo osób ubogich, schorowanych. Osób, którym mówiąc krótko, źle się dzieje - mówił bp. Czaja. - Pamiętajcie zawsze, że ci ludzie są Bogu szczególnie bliscy i szczególnie mili - podkreślał. - Jestem dumny z moich parafian, że bezinteresownie pomagają. Że włożyli tyle trudu, aby kolejny raz tą wigilię przygotować - mówi ks. prałat Zygmunt Lubieniecki, proboszcz parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach i jeden z pomysłodawców charytatywnej wigilii.
Dla uczestników wieczerzy czekał w niedzielę opłatek oraz tradycyjnych 12 potraw. - Jest kompot z suszu, jest ryba smażona, śledź w oleju, a także pierogi - wylicza Karolina Nowicka z Opola, koordynująca wydawanie kolacji. - Jesteśmy tak naprawdę przygotowani na przyjęcie dużo większej ilości niż 1300, które otrzymało zaproszenia. Od początku tej wigilii założenie było takie, aby dla nikogo nie zabrakło posiłku. Jeśli będzie 2000 porcji do wydania to tyle wydamy - podkreśla. Za oprawę artystyczną kolacji w Okrąglaku odpowiedzialna była orkiestra i chór parafii św. Józefa oraz regionalny zespół "Szwarne Dziołchy". 1300 osób otrzymało też paczkę z żywnością i środkami czystości. 300 paczek z zabawkami, słodyczami i pomocami szkolnymi trafiło do najmłodszych potrzebujących.
Około godziny 17.00 pod wejściem do Okrąglaka zgromadziła się grupa około 50 oczekujących na wejście osób, które choć posiadały zaproszenia musiały poczekać aż - zgodnie z systemem rotacyjnym - ktoś zwolni miejsce w hali.
Zobacz rozmowę z ks. prałatem Zygmuntem Lubienieckim, proboszczem parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach i jednym z pomysłodawców Wigilii dla Bezdomnych i Samotnych.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
pavulans: Napisał postów [1996], status [Szycha]
ciekawe czy przyjechała "Chytra Baba z Radomia"? :D