W nocy szlabany zniknęły z granic między Polską a Słowacją, Niemcami i Litwą. Weszliśmy do strefy Schengen
(fot: Barbara Morajko / AFRO
- Nareszcie wolność! - cieszy się Eugeniusz Pleśnik z Głuchołaz, który specjalnie z tej okazji przyjechał na przejście graniczne Konradów - Zlate Hory. - To historyczny moment dla naszego kraju - przekonuje wymachując jednocześnie biało-czerwoną flagą.
Razem z panem Eugeniuszem ponad 500 osób przyglądało się, jak o północy samorządowcy z Opolszczyzny i Kraju Ołomunieckiego podnieśli symbolicznie szlaban dzielący Polskę i Czechy.
- Teraz bez ograniczeń będzie można pojechać do Czech na narty, wjechać rowerem na ich ścieżki turystyczne, czy po prostu wybrać się na czeskie piwo - cieszy się Mikołaj Makarewicz z Głuchołaz.
- Niby teraz wystarczył dowód osobisty, ale jednak brak kontroli na granicy jest dużym plusem - dodaje Michalina Grądek, narzeczona pana Michała. - Do Czech będziemy teraz jeździli jak na przykład do innego województwa w Polsce.
Więcej na ten temat czytaj w NTO.pl
dumny polak : wy polscy niemcy jestescie w niemczech traktowani jak szma.y i przyjezdzacie i myslicie ze jestescie kozakami, a na kazdej dyskotece dostajecie wpierd...od nas hehe a w opolu na dysce to nawet sie nie przyznajecie ze jestescie z wiochy buehhh zlewka z was heheh Slabi zawsze sa mądrzy tylko w gębie