- Autor: Mat
- Wyświetleń: 6521
- Dodano: 2014-03-22 / 07:08
- Komentarzy: 44
Marceli Krzysztoń marzy o olimpiadzie
Opolanin ma na swoim koncie brązowy medal Akademickich Mistrzostw Świata 2012 w Kazaniu.
Marceli regularnie staje też na podium w zawodach na arenie krajowej. (Fot: archiwum prywatne)
Strzelectwo sportowe to dyscyplina dla większości kibicowskich mas w Polsce zupełnie nieznana Tymczasem stolica Opolszczyzny może pochwalić się jednym z najlepiej rokujących i zarazem mocno utytułowanym zawodnikiem w tej rywalizacji. Marceli Krzysztoń - zawodnik klubu Alu Pro Opole obecnie trenuje we Wrocławiu. Zawodnik przyznaje, że spotkał go życiowy dylemat – walka o Igrzyska Olimpijskie w 2016 roku albo przerwanie kariery i pójście do pracy.
- Aktualnie znajduję się na takim etapie życia, w którym trzeba wybrać czy kończyć studia i poszukiwać pracy, czy trenować i dążyć do upragnionych marzeń, jakimi jest medal na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro 2016 – brzmi rozpaczliwa deklaracja zawodnika Alu Pro Opole, który przeniósł się do stolicy Dolnego Śląska w poszukiwaniu lepszych warunków sportowego rozwoju. Obecnie trenuje w klubie WKS Śląsk Wrocław i studentem 5. roku Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu na kierunku sport.
Pod tą krótką wizytówką kryje się jednak długa lista sukcesów. Krzysztoń ma na swoim koncie kilkadziesiąt trofeów zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. W 2013 roku wywalczył złoty medal na Akademickich Mistrzostwach Polski w konkurencji Ppn60 (pistolet pneumatyczny/60 strzałów). W tym samym roku na MP seniorów zdobył srebro w konkurencji Pdw60 (pistolet dowolny/60 strzałów). W tej samej konkurencji, ale rok wcześniej Marceli przywiózł brązowy krążek z Akademickich Mistrzostw Świata w Kazaniu. Medale opolanin zdobywał też w zawodach drużynowych – w 2008 i 2009 roku srebro trafiało w jego ręce na drużynowych Mistrzostwa Europy w Pilznie. Całość uzupełniają medale mniej prestiżowych turniejów krajowych.
Za tymi wynikami stoi codzienna, mozolna i szalenie precyzyjna praca. - Trenuję codziennie, a niejednokrotnie mam rozpisane 2 treningi dzienne, tzw. specjalistyczny z bronią pneumatyczną bądź kulową (średnio 3h) oraz trening ogólnorozwojowy (1-1,5 h), które pochłaniają większą część dnia. Jeżeli dodamy do tego zajęcia na uczelni, wówczas w domu jestem około godziny 20.00 i tak dzień w dzień – opowiada Marceli. - Moim marzeniem i wyzwaniem sportowym jest wyjazd na letnią olimpiadę w Brazylii w 2016 roku. Jestem gotowy podjąć wyzwanie treningowe, ale gorzej z finansami. Gdyby nie pomoc rodziców już dawno musiałbym się pożegnać z karierą sportową – przyznaje zawodnik.
Wydatki związane z uprawianiem strzelectwa sportowego są podzielone na te stałe, które Marceli ponosi co miesiąc - 700 złotych za wynajem pokoju wraz z możliwością trenowania na obiekcie WKS Śląsk Wrocław - plus te, które zawodnik poniósł na specjalistyczny sprzęt sportowy. - A więc okulary strzeleckie (600 złotych), anatomiczną rękojeść do pistoletu pneumatycznego (800 zł) plus słuchawki, które tłumią huk wystrzału (200 zł) – wylicza opolanin. - Do tego wszystkiego należy też dodać różnego rodzaju odżywki (200 zł miesięcznie), które muszą być przebadane klinicznie, z racji tego, iż mogą być zanieczyszczone. Na takie ryzyko nie można sobie pozwolić bo z reguły raz, dwa razy w roku jestem poddawany badaniom antydopingowym. Na zawodach spotykam zawodników, którzy korzystają z odnowy biologicznej w postaci masaży czy hydromasaży, aczkolwiek na takie rarytasy mnie nie stać – dodaje.
O treningach i udziale w zawodach w ogóle nie byłoby mowy, gdyby nie wsparcie w kluczowej kwestii. Pistolet Morini, kaliber 5,6 mm (2500 euro) ufundował Marcelemu klub Alu Pro Opole. - Strzelam z niego na 50 metrów, posiada elektroniczny mechanizm spustowy, gdzie waga spustu wynosi zaledwie 45 gram. Jest to strzelanie bardzo precyzyjne. Pole dziesiątki ma 50 milimetrów kwadratowych – tłumaczy Krzysztoń. Z kolei pistolet Steyr LP 10 E (1400 euro) ufundował mu Polski Związek Strzelectwa Sportowego. Strzela się nim na odległość 10 metrów. Waga spustu wynosi 525 gram i dopiero po wyciśnięciu takiego oporu pada strzał.
- Marzę o wsparciu, które umożliwi mi walkę o kwalifikację olimpijską. Marzę o tym, aby ktoś dał mi szansę reprezentowania kraju najlepiej jak potrafię – podsumowuje Marceli.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Hetman Wielki: Napisał postów [350], status [pismak]
marzenia się spełniają