Robert Węgrzyn decyzję o swoim kandydowaniu na prezydenta Kędzierzyna-Koźla ogłosił w otoczeniu młodzieży.(Fot: www.robertwegrzyn.pl)
Program wyborczy (na razie jego szczegóły pozostają tajemnicą) Roberta Węgrzyna ma skupiać się głównie wokół problemów komunikacyjnych Kędzierzyna-Koźla, tworzenia nowych miejsc pracy i oszczędności w magistracie. - Wizja jest śmiała i dotyczy dwóch kadencji rządzenia miastem. Stawiam jednak na kompleksowe rozwiązania i jeśli te przyniosą określone korzyści już w pierwszej kadencji, to wierzę w rozsądek mieszkańców przy kolejnych wyborach – ocenia były poseł PO. - Deklaruję, że nie interesuje mnie trampolina do parlamentu. Jeśli zostanę wybrany prezydentem to nie będę kandydował do Sejmu – zapowiada Węgrzyn.
Na liście deklaracji, które podpisał dzisiaj Robert Węgrzyn znalazły się m.in takie punkty jak likwidacja gabinetu politycznego prezydenta, zwiększenie budżetu obywatelskiego oraz ulgi podatkowe dla firm tworzących nowe miejsca pracy. - Zamierzam kandydować, ponieważ Kędzierzyn-Koźle należy wyrwać z zapaści, powodującej coraz większe wyludnianie się miasta i gospodarczą stagnację oraz bezrobocie. Przez ostatnich kilka lat w mieście nie zaszły żadne pozytywne zmiany, a pogrążone w kłótniach i aferach władze samorządowe nie zrealizowały żadnej istotnej inwestycji – ocenia Węgrzyn.
Pytany przez naszego reportera, czy nie boi się powrotu do polityki bo wpadce z kontrowersyjną wypowiedzią na temat homoseksualistów, były poseł stwierdza. - Poprzez tamtą sytuację zweryfikowałem swoje podejście do pewnych mechanizmów, które w polityce obowiązują. Zrozumiałem, że nie wszystko jest w niej sprawiedliwe i pewne rzeczy dzieją się poza nami. Moja wypowiedź była niczym w porównaniu do tego co słyszymy przez ostatnie półtora roku w polskiej polityce – podsumowuje kandydat na prezydenta Kędzierzyna-Koźla.
kanclerz: Napisał postów [4906], status [VIP]
Powiedział to co myśli o kochających inaczej,nie każdy musi za nimi przepadać.