Opolanin ma już za sobą występy w innych kulinarnych programach telewizyjnych, ale jak podkreśla, nigdy nie pracował w profesjonalnej restauracji.
"Hell's Kitchen” Gordona Ramseya – pierwowzór show, który teraz wyemituje telewizja Polsat - wyznaczył trendy kulinarnych przedsięwzięć telewizyjnych. Formuła programu osiągnęła międzynarodowy sukces, bo sprawdzony w Stanach Zjednoczonych format powielono w kilkunastu krajach na całym świecie – między innymi w Niemczech, Belgii, Dani, Francji, Ukrainie czy Rosji,
Na castingi, podczas których wyłoniono 14 finałowych uczestników, przyjechało ponad 1000 osób. Każda z nich miała zaledwie 10 minut aby przygotować potrawę z wyznaczonych produktów. Żeby nie było za prosto, w międzyczasie odpowiadali na masę rozmaitych pytań. Najlepsi zostali podzieleni na dwie drużyny – męską (niebieska) i żeńską (czerwona). Właścicielem „piekielnej kuchni” w polskiej edycji programu jest Wojciech Modest Amaro, autorytet na polskim rynku kulinarnym, który jako jedyny w Polsce zdobył dla swojej restauracji "Atelier Amaro” prestiżową gwiazdkę Michelin.
- Casting przebiegał bardzo dynamicznie. Przygotowałem na nim placki z cukinii z dipem jogurtowym, ale że zapomniałem talerza i widelca to musiałem zatańczyć aby je zdobyć - opowiada Adam Czapski. - Zdecydowałem się na udział w programie bo nigdy nie pracowałem w profesjonalnej kuchni, z zespołem który musi tworzyć jedną drużynę. Osoba Wojciecha Modesta Amaro też miała tu ogromne znaczenie. Jest się od kogo uczyć! - podkreśla Czapski.
Na czym będzie polegać rywalizacja w show Polsatu? Uczestnicy prowadzą restaurację, do której przychodzą goście. W każdym odcinku z drużyn wyłaniani są liderzy, którzy mają sprawić, by to właśnie ich grupa wygrała. W każdej odsłonie programu odpadnie jeden z uczestników. W codziennych zmaganiach mentorem 14-tu kucharzy będzie Kurt Scheller, znany szef kuchni i krytyk kulinarny. Z kolei Wojciechowi Modestowi Amaro pomagać będą uczestnicy programu Top Chef: Dariusz Kuźniak i Piotr Ślusarz.
Silnym elementem reality show będzie też izolacja uczestników programu - przez 8 tygodni będą oni mieszkać ze sobą pod jednym dachem całkowicie odcięci od świata. Kamery i mikroporty będą towarzyszyć im cały czas. Jak podają producenci programu – do jego realizacji zostało zaangażowanych ponad 260 jednostek światła i 33 kamery. Wszystko odbywać się będzie na 1600 metrach kwadratowych powierzchni studia, w którym wybudowano restaurację oraz dom.
Pierwszy odcinek program z udziałem opolanina w najbliższy wtorek o godz. 20.00 w telewizji Polsat.
sebastian325i: Napisał postów [13403], status [VIP]
O Adrianie w "top chef" z Kędzierzyna-Koźla ani słowem nikt nie wspomniał...