Opolskich kandydatów do Parlamentu Europejskiego wsparł lider partii - Zbigniew Ziobro.
(Fot: Dżacheć)
Swoją wizytę w stolicy Opolszczyzny Ziobro zaczął od apelu do Donalda Tuska. - W trybie pilnym powinna zostać zwołana debata sejmowa na temat aktualnej sytuacji na Ukrainie. Sejm powinien dowiedzieć się co planuje Polska, jakie są brane pod uwagę scenariusze na wypadek dalszego rozwoju niepokojących wydarzeń u naszych sąsiadów – domaga się szef Solidarnej Polski. - Ciekaw jestem co premier powie teraz ludziom z Majdanu, którym obiecywał pomoc, a tymczasem Rosja nadal destabilizuje sytuację na Ukrainie. Niestety świat pokazuje, że petrodolary są ważniejsze niż prawa człowieka – podkreśla Ziobro.
Na liście opolskich kandydatów do europarlamentu, którą zaprezentował w poniedziałek przewodniczący Solidarnej Polski znaleźli się Patryk Jaki (miejsce 3), Teresa Ceglecka-Zielonka (miejsce 5) oraz Agata Wasilenko-Mikuta (miejsce 9). - To szanowani i cenieni politycy w województwie. Mamy mocną ekipę na czele której stoi Patryk Jaki. Swoim zaangażowaniem w naciski na rządowe wsparcie rozbudowy Elektrowni Opole pokazał, że nie są mu obce sprawy największej, europejskiej wagi – ocenia Ziobro. - Najważniejszym punktem naszej kampanii będą spotkania z mieszkańcami regionu – dodaje.
Szefa Solidarnej Polski poprosiliśmy o wyjaśnienia w związku z dużym zamieszaniem, jakie powstało w sprawie startu Patryka Jakiego w eurowyborach. Przypomnijmy, że początkowo był on przedstawiony jako lider listy w województwie zachodniopomorskim.
- Patryk Jaki jest szalenie aktywnym politykiem, dynamicznym i mocno rozpoznawalnym. Przyznaję, że chcieliśmy posła Jakiego gdzie indziej, ale uparł się i musieliśmy pójść na kompromis – tłumaczy Zbigniew Ziobro. - Patryk oznajmił, że może kandydować z trzeciego, a nawet ostatniego miejsca w swoim regionie – podsumowuje Ziobro.
WalMak: Napisał postów [15], status [nowy]
Przydaloby się więcej napisac cos o tych wyborach, bo u nas do tej pory nie bylo na kogo glosowac. Ziobro i Gowin wydają się ok.