- Autor: Greg
- Wyświetleń: 18212
- Dodano: 2014-05-06 / 18:35
- Komentarzy: 27
Po 12 latach od śmierci kobiety zapadł kolejny wyrok
Dziś zakończył się szósty z kolei proces, toczący się przed opolskim sądem w sprawie śmierci mieszkanki Brzegu w 2002 roku. Sąd kilkukrotnie skazywał podejrzanych w tej sprawie Sebastiana S. oraz Rafała P., jednak z różnych przyczyn sprawa ponownie trafiała na wokandę. Dzisiejszy wyrok jest nieprawomocny, co oznacza, że może nie być ostatnim w trwającym rekordowo długo procesie.
Sebastian S., Rafał P. oraz Zdzisława P. w październiku 2002 roku w Brzegu spotkali się na libacji alkoholowej. Jeden z mężczyzn zaproponował kobiecie seks - gdy ta odmówiła, kopnął ją w twarz. Potem obaj mężczyźni obezwładnili i rozebrali kobietę, bili ją i przypalali jej piersi. Gdy zobaczyli na jej spodniach krew postanowili ją "dobić", po czym nieprzytomną ukryli w starej lodówce, porzuconej w zaroślach. Jak ustalili śledczy kobieta zmarła w wyniku uduszenia oraz wychłodzenia organizmu.
W pierwszym procesie o zabójstwo do zbrodni przyznał się niewinny mężczyzna. Jak tłumaczył potem, był pijany i nie wiedział, co robi. Mężczyznę uniewinniono, bo relacje świadków wskazywały na winę Rafała P. Proces ruszył od nowa, jednak ze względu na zmianę ławnika po paru miesiącach musiano go rozpocząć raz jeszcze. Sąd Okręgowy w Opolu skazywał, a Sąd Apelacyjny we Wrocławiu rozpatrywał apelacje - i tak od chwili zabójstwa minęło 10 lat.
Podczas jednej z rozpraw sąd prawomocnie skazał Rafała P. na 6 lat pozbawienia wolności. Udział Sebastiana S. w całym zajściu był jednak ponownie rozpatrywany przez sad. Mężczyzna konsekwentnie podczas kolejnych rozpraw nie przyznawał się do winy.
Sędzia Sądu Okręgowego Piotr Kaczmarek w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że sprawa jest porażką wymiaru sprawiedliwości, bowiem od odnalezienia zwłok kobiety minęło niemal 12 lat. Wskazał też, że początkowo śledztwo szło w złym kierunku głównie ze względu na błędy proceduralne, popełnione przez policjantów.
Dziś sąd skazał Sebastiana S. po raz kolejny na 6 lat i miesięcy pozbawienia wolności. Nie oznacza to jednak, że rekordowo długi proces wreszcie ma swój finał. Wyrok jest bowiem nieprawomocny, a obrońca skazanego nie wyklucza złożenia kolejnej apelacji po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
wujo12: Napisał postów [962], status [stały bywalec]
fajnie jest marnować pieniądze podatników, nie?