- Autor: Mat
- Wyświetleń: 7739
- Dodano: 2014-05-16 / 15:55
- Komentarzy: 47
Wielka kłótnia o Mały Rynek
Za 3,5 miliona złotych Mały Rynek w Opolu ma zmienić się nie do poznania.
(Fot: wizualizacja inwestycji/UM w Opolu)
Do 28 maja opolski ratusz zbiera oferty od firm chętnych wykonać przebudowę Małego Rynku w Opolu. Zakończenie procedur przetargowych ma mieć miejsce w ciągu kolejnego miesiąca i wraz z początkiem wakacji ruszyć ma już konkretna inwestycja. Im bliższy jej termin tym większe wzbudza kontrowersje.
Zgodnie z koncepcją przebudowy Małego Rynku, którą ratusz wyłonił w konkursie z 2011 roku, w miejsce dotychczasowego skweru pojawić ma się betonowa posadzka z drzewami, ławeczkami i stołami. Teren wokół zamieniony zostanie na deptak z zachowaniem przejazdu samochodów do ulicy Muzealnej. Z Małego Rynku zniknąć mają za to wszystkie miejsca parkingowe. Jest ich tam obecnie około 50.
Nie jest żadnym odkryciem, że Mały Rynek to obecnie jedno z tych miejsc w ścisłym centrum Opola, gdzie o wolnym miejscu parkingowym w dni powszednie można pomarzyć. - W godzinach od 10.00 do 15.00 miejsca parkingowe są obłożone praktycznie cały czas w 100 procentach. Niewielka odległość do ul. Krakowskiej czy Rynku sprawia, że to szalenie atrakcyjne miejsce na pozostawienie samochodu – mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Po długich analizach ostatecznie zdecydowano, że nie pozostawimy tam żadnej przestrzeni parkingowej – dodaje.
- Likwidacja parkingu bez zapewnienia bliskiej alternatywy jest kompletnie nieuzasadniona. Najpierw Opole powinno zakończyć rozmowy z inwestorem w sprawie budowy parkingu podziemnego na pl. Kopernika, a dopiero potem wziąć się za likwidację 50 miejsc parkingowych w centrum – ocenia Arkadiusz Wiśniewski, były wiceprezydent Opola, a obecnie szef stowarzyszenia Opole na Tak. - Tempo prac można zatem przypisać jedynie kalendarzowi wyborczemu, gdyż jak słychać remont ma się zakończyć tuż przed wyborami samorządowymi. Będzie zatem okazja do przecięcia wstęgi. Czemu jednak wydawać na to 3,5 miliona złotych z publicznych pieniędzy? - dodaje Wiśniewski.
- Przyjęty został określony scenariusz funkcjonalności Małego Rynku. Stało się to już na etapie wyboru projektu w konkursie ogłoszonym przez prezydenta 3 lata temu. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że przez Mały Rynek prowadzi ważna droga dojazdowa stąd zachowanie ruchu samochodów tylko w kierunku ul. Muzealnej – wyjaśnia Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola. - Rozumiem, że kampania wyborcza trwa, ale naprawdę moglibyśmy opóźniać budowę pływalni czy obwodnicy i większe wstęgi przecinać jesienią. Nie tędy droga. Mały Rynek ma być atrakcją turystyczną, miejscem rekreacji i takim przesłaniem kierujemy się od 2011 roku – dodaje wiceprezydent.
Na przebudowę Małego Rynku ratusz ma zapisane w budżecie 3,5 miliona złotych, ale liczy, że ostateczna kwota w przetargu okaże się mniejsza. Realizacja inwestycji ma potrwać maksymalnie 5 miesięcy.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha]
Nie podoba mi się ta przemiana. I nie chodzi o miejsca parkingowe a o tereny zielone. Jaka to atrakcja siedzieć na ławce gdzie wokół wszędzie beton?? Ktoś w ogóle nie pomyślał. Chyba właśnie zwykły beton na to wpadł. W miastach brakuje zieleni, betonu mamy pod dostatkiem. 3 i pół bąńki wydane na daremno.