(Fot. archiwum)
O wezbraniu rzek ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
- W ciągu najbliższej doby stany wody będą rosły w strefie stanów wysokich z przekroczeniem stanów alarmowych. Przekroczenie stanu alarmowego może wynieść 30-100 cm - informuje dyżurny synoptyk hydrolog Marek Soliwoda.
Na razie na żadnym wodowskazie na terenie Opolszczyzny nie ma przekroczonych stanów ostrzegawczych ani alarmowych. Na godzinę 19 na wodowskazie w Koźlu do stanu ostrzegawczego brakowało ponad 50 cm, a do alarmowego - 150 cm. Z kolei w Krapkowicach do stanu ostrzegawczego brakuje 30 centymetrów, a do alarmowego - 140 cm.
W najbliższych godzinach sytuacja może się zmienić, bowiem na Opolszczyznę płynie fala wezbraniowa, której początek odnotowano już na wodowskazie w Raciborzu, gdzie Odra przekroczyła stan alarmowy o 36 cm.
Podczas wizyty ministra Stanisława Huskowskiego pracownicy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz wojewoda Ryszard Wilczyński uspokajali, że Opolszczyźnie powódź nie grozi. Jedyne newralgiczne miejsce, gdzie rozważane jest interwencyjne umocnienie fragmentów wałów w dwóch miejscach to gmina Cisek. Tam po ostatniej powodzi w 2010 roku nie zdążono jeszcze wybudować 6 brakujących kilometrów obwałowań.
Rolik: Napisał postów [8284], status [VIP]
słonko wyszło :)