- Autor: Mat
- Wyświetleń: 3450
- Dodano: 2014-05-21 / 21:53
- Komentarzy: 3
Warta Poznań - Odra Opole 2:2 (0:0). Zobacz cały mecz!
Tak piłkarze Odry cieszyli się po golu Pawła Giela.
Gol młodzieżowca, Dariusza Zapotocznego dał Odrze cenny punkt w starciu z Wartą.
Po wejściu na plac gry Marcina Kocura akcje Odry w ataku nabrały tempa.(Fot: Dżacheć)
Na emocje w pojedynku 31. kolejki 2. Ligi Zachodniej w Poznaniu kibice musieli czekać aż do drugiej połowy. Właśnie wtedy rozwiązał się worek z bramkami. Gospodarze za sprawą trafień Pawła Pieculka odrobili stratę, a nawet wyszli na prowadzenie. Z kolei Odra Opole otworzyła wynik spotkania dzięki bramce Pawła Giela, a gol Dariusza Zapotocznego pozwolił OKS wywieźć ze stolicy Wielkopolski cenny punkt.
Więcej determinacji w środowym starciu Warty z Odrą od pierwszych minut wykazywali gospodarze. Podopieczni Piotra Kowala w odstępie niespełna 8 minut stworzyli aż 3 groźne sytuacje. Wszystkie rozprowadzane były lewą stroną boiska. W brodę mógł po nich pluć sobie Łukasz Spławski, który najpierw dwukrotnie chybił głową, a w 7. minucie minimalnie przestrzelił obok spojenia bramki strzeżonej przez Damiana Primela. - Wysoki, dobrze gra głową, nawet fryzurą przypomina kontuzjowanego Grzegorza Rasiaka – wskazywał Marek Tracz, były zawodnik Odry, który był współkomentatorem relacji na żywo z meczu na łamach naszego portalu.
Pierwsza odpowiedź Odry nastąpiła dopiero w 27. minucie. Właśnie wtedy rozpędzonego Dawida Jarkę żwawym wyjściem z bramki uprzedzić zdołał Semir Bukvić. 5 minut później dobre podanie w środku pola dostał Tomasz Wawrzyniak. Popularny „Wawa” urwał się na chwilę obrońcom ale strzał zza pola szesnastki nie wyszedł mu kompletnie i utkwił w rękach golkipera miejscowych. Na 7 minut przed końcem pierwszej części gry Odra przegrywać 1:0. Mocnego, płaskiego podania z prawej strony boiska nie zdołał przeciąć Donatas Nakrosius, piłkę przejął Błażej Nowak, ale będąc oko w oko chybił mierząc „po długim słupku”.
Drugie 45 minut goście z Opola zaczęli zdecydowanie z większym animuszem. Chwilę po wznowieniu meczu rajd lewym skrzydłem zaliczył Dariusz Zapotoczny, który dokładnie dograł do Sebastiana Deji i tylko czujność Bukvića uratowała Wartę od straty bramki. Przez kolejnych kilkanaście minut oba zespołu wymieniały się długimi, wysokimi podaniami a tempo rywalizacji znacznie spadło. Aż do 72 minuty. Właśnie wtedy akcję na lewej stronie boiska zainicjował wprowadzony z ławki Marcin Kocur. Najpierw „Kotek” wyłuskał piłkę od rywala a następnie z impetem wstrzelił ją w pole karne. Tam zakotłowało się od zawodników, ale kiedy ostatecznie futbolówka trafiła pod nogi innego zmiennika, Pawła Giela, ten przytomnym strzałem posłał ją do siatki.
Radość gości z objęcia prowadzenia nie trwała jednak długo. Podopiecznym Petra Nemca w odstępie niespełna 3 minut przytrafiły się dwie fatalne wpadki w defensywie. W obu sytuacjach katem okazał się Paweł Piceluk i tak po golach z 74. i 76. minuty Warta prowadziła 2:1. W szeregach niebiesko-czerwonych bynajmniej nikt nie miał zamiaru składać broni. Wszelkie zalążki akcji ofensywnych poznaniaków przerywane były a to dobrymi interwencjami, a to bezkompromisowymi faulami. Z kolei poczynania w ofensywie OKS napędzał Kocur. To właśnie od w 82. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Warty. Piłka sparowana po potężnej bombie spadła wprost pod nogi Zapotocznego, a ten pewnym uderzeniem skierował ją do bramki.
Ani w regulaminowym czasie gry, ani w ciągu 4 minut doliczonych przez Dominka Sulikowskiego sposobu na rywali nie potrafili znaleźć piłkarze Petra Nemca. Obie jedenastki wyczerpane zawodami w ostrym słońcu musiały więc zaakceptować podział punktowy, który Odra po pierwszej połowie wzięłaby chyba w ciemno.
Zobacz cały mecz Warty Poznań i Odry Opole:
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha]
I znów nie wygrali. Chyba rychły spadek wisi w powietrzu.