Ruchy transferowe w Gwardii Opole. Malcher zostaje, Vukcević na wylocie.

Adam Malcher postanowił powalczyć z Gwardią o powrót na parkiety Superligi.(Fot: archiwum)

Ruszyła karuzela transferowa po spadku PE Gwardii Opole z PGNiG Superligi. Ruchy w klubie ze stolicy Opolszczyzny odbywają się w obu kierunkach. Gwardziści z wybranymi graczami przedłużają umowy, ale są i tacy zawodnicy, którzy mogą rozpocząć pakowanie walizek. Jak zapewniają włodarze klubu rekonstrukcja zespołu, która objęła już sztab szkoleniowy, ma tylko jeden cel - szybki powrót do elity szczypiorniaka.

Łukasz Kulak, Marceli Migała, Piotr Adamczak - ta trójka była dotychczas pewna opuszczenia PE Gwardii Opole. Zakończenie karier ogłosili też wcześniej Michał Szolc oraz Marcin Śmieszek. Wiadomo już też, że Adrian Fiodor oraz Oskar Serpina, którzy dostali wolną rękę w poszukiwaniu pracodawcy, trafią do 7. drużyny minionych rozgrywek I ligi mężczyzn gr. A, Meble Wójciku Elbląg. Na zmianę barw czeka też Łukasz Romatowski.

Na wylocie z klubu jest też Marko Vukcević - serbski rozgrywający, z którym działacze, sztab szkoleniowy i kibice wiązali przed sezonem duże nadzieje. Jednak poza kilkoma spotkaniami na dobrym poziomie Vukcević w Opolu zasłynął głównie... leczeniem kontuzji. - Prowadzimy w tej chwili rozmowy z menadżerem Marko Vukcevića. Zmierzają one do rozwiązania kontraktu z zawodnikiem. Nie nie co ukrywać, że jesteśmy mocno rozczarowani zarówno jego dyspozycją na przestrzeni całego sezonu - mówi Janusz Maksym, wiceprezes PE Gwardii Opole.

Gwardia ma już też pierwsze sukcesy na polu transferowym. Z opolskim klubem związali się Wojciech Trojanowski (skrzydłowy Piotrkowianina Piotrków Trybunalski) oraz Mateusz Jankowski (kołowy Azotów Puławy). Umowę z Gwardią przedłużył też Adam Malcher. - Adam miał z nami ważny kontrakt, ale pozwalał on zawodnikowi w razie spadku na skorzystanie z oferty innego klubu. Takowe nasz bramkarz z pewnością otrzymał, ale podjął decyzję o pozostaniu z nami w walce o Superligę - wyjaśnia Maksym. - To szczególnie dobra wiadomość jeśli chodzi o budowanie zespołu na nowy sezon - dodaje wiceprezes Gwardii.

Działacze Gwardii uspokajają też kibiców, że plotki dotyczące transferu Nenada Zelijca do Górnika Zabrze. - Zawodnik ma ważny kontrakt, który obowiązuje jeszcze 2 lata - uspokaja Janusz Maksym. Oprócz nowych graczy władze opolskiego klubu cały czas szukają też członków sztabu szkoleniowego. Z klubem po spadku z Superligi rozstali się bowiem Tadeusz Jednoróg, Henryk Zajączkowski i Robert Wasilewski.