• Autor: Mat
    • Wyświetleń: 11807
    • Dodano: 2014-05-30 / 06:00
    • Komentarzy: 37

    Gmina Głuchołazy po zalaniach. Ogrom zniszczeń, dramaty mieszkańców.

    Pani Grażyna z Konradowa z niepokojem wskazuje przez okno na pobliski potok, który w środę wieczorem zalał jej mieszkanie.

    Tak wyglądała w czwartek większość z posesji w Głuchołazach, znajdujących się w okolicy potoku Starynka.

    Tuż za Burgrabicami wezbrana rzeka podmyła drogę i uszkodziła słupy telefoniczne.(Fot: Dżacheć)

    W ciągu dwóch dni na co dzień niegroźne rzeki i potoki mieszkańcom Głuchołaz i okolic zamieniły życie w koszmar. W sercu gminy zalanych zostało ponad 100 domów. Niektóre w ciągu 48 godzin dwukrotnie. W mniejszych Konradowie czy Burgrabicach żywioł także wywołał wiele strat. Część mieszkańców pozostała tam bez bieżącej wody. Wiele osób z dużą obawą podchodzi do optymistycznych zapewnień służb o braku trzeciej fali wezbraniowej.


    Konradów. Tutaj woda w środę wieczorem spływała od jednego końca miejscowości do drugiego. Najmocniej uderzyła na granicy z Głuchołazami. Tuż przy jednym z zakrętów na co dzień spokojnego potoku stoi blok zamieszkały przez 11 rodzin. - Wieczorem zrobił się jeden wielki szum. Coś gruchnęło za blokiem, patrzymy a tam połowa murowanej komórki zniknęła. Po kilku minutach woda płynęła już wzdłuż budynku przelewając się przez drzwi. Wszyscy zbiegli na parter i w panice je blokowali patrząc co woda zrobiła z tą komórką – opowiada pani Grażyna.

    - Męża akurat nie było w domu. Woda w mieszkaniu po kolana. Lodówkę i kanapę z pomocą sąsiadów wstawiłam na stołki i półki żeby nie zalało. Reszta już gnije. To co człowiek w 35 lat odłożył, co kupił, w kilka minut zniszczone – zanosi się płaczem kobieta. - Nie mieliśmy choćby 10 minut, żeby cokolwiek spróbować ratować, przenieść wyżej. Worki z piaskiem przywieźli nam dopiero jak woda była już w mieszkaniach – dodaje sąsiadka pani Grażyny. - Strach pomyśleć jak to się jeszcze raz powtórzy. We wtorek przeszło to wszystko jakoś łagodniej. Środa to był dramat. Ten nasz blok jakby stanął na przeszkodzie wody spływającej z góry. Prędko to my tu nie zaśniemy – dodaje kobieta.

    Żal, rozgoryczenie, ogromne nerwy. To atmosfera w tych miejscach gdzie pomoc docierała w czwartek później niż w centrum gminy. - Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego. U nas woda płynęła przez całe posesje strumieniami. Nie wytrzymała kanalizacja i zaczęło nam wybijać szamba. Wodę pobieramy przy pomocy hydroforów. Wszystko zalane. Smród w domach cholerny. Gdyby nie ten lekki deszcz to chyba wszyscy byśmy tu chodzili z zatkanymi nosami – mówi Jolanta Kocieszewska z Burgrabic gdzie w środę wieczorem miejscowa „rzeczka” mocno wezbrała, zmieniła bieg i podmyła spory kawałek asfaltowej drogi uszkadzając przy tym także słupy telefoniczne.

    Poszkodowanym na skutek nawałnicy nie brakuje jednak determinacji. Epicentrum szkód w Głuchołazach stała się ulica Powstańców Śląskich. To właśnie pod nią przepływa Starynka – potok, który sprowadził na przygraniczne miasto największe spustoszenie. To wzdłuż jego pierwotnego koryta skupia się obszar największych uszkodzeń. - Widzieliśmy się we wtorek po tym jak nam tu wylał potok. Mieliśmy wodę w salce, szybko ją osuszyliśmy, posprzątaliśmy podwórko – mówi Enoch Wawrzyniak, z którym nasza ekipa spotkała się w Głuchołazach po pierwszym wylaniu Starynki. - Nie chciałby pan widzieć naszych min kiedy w środę w nocy wszystko tu z powrotem pływało. Sąsiadka, która prowadzi obok hurtownię krzewów we wtorek oszacowała, że ma 10 procent strat. Teraz 10 procent udało jej się uratować przed zalaniem. Nikt jednak nie załamuje rąk. Znowu wszystko doprowadzamy do ładu – dodaje Wawrzyniak.

    - Zastanawiam się na ile tych wszystkich strat można było uniknąć. Ilu mieszkańców można było ostrzec przed tak gwałtowną wodą? Czy działa jakiś monitoring takich zjawisk, a jeśli tak to czemu zwykli ludzie dowiadują się o nich dopiero na własnej skórze? - dopytuje Wiesław Grochalski, właścicieli domu przy ul. Powstańców Śląskich. - Proszę tylko spojrzeć. Woda w kilka minut podmyła mi dom, wszędzie pełno mułu, jedno wielkie grząsawisko. Mieliśmy jedną powódź we wtorek, a to co stało się w środę to już dobiło ludzi - dodaje Grochalski.


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2014-06-01 20:55:08 [89.73.186.*] id:1227020  
    krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha] Reputacja
    Skala zniszczeń jest ogromna. Miejmy nadzieję, że pomoc z państwa będzie wystarczająca.

    Nick:
    Treść:
    2014-05-30 09:15:05 [83.5.91.*] id:1226422  
    Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP] Reputacja
    Apel do wszystkich którzy piszą bzdury że: "trzeba było się ubezpieczyć". Spróbujcie ubezpieczyć od powodzi dom/mieszkanie na terenach zalewowych. Jeśli znajdzie się taki ubezpieczyciel który to zrobi, to zapewne składka będzie bardzo wysoka a Głuchołazy a zwłaszcza ich okolice słyną raczej z wysokiego procentu bezrobocia i ubóstwa. Widać to jadąc tamtędy i widząc domki, nawet nie chcę tego porównywać do wioski Dobrzeń, czy też innych.
    [4]

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [14]
    2014-05-30 09:39:26 [90.156.124.*] id:1226428  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Wreszcie ktos napisał, co jest istota braku ubezpieczeń.
    2014-05-30 09:47:00 [89.76.168.*] id:1226432  
    Demotywator: Napisał postów [34395], status [VIP] Reputacja
    zgadzam się z Julianem...dodam jeszcze że jeśli nawet ktoś ma ubezpieczenie to nie pokrywa ono w całości szkód...a gdy zaleje taki dom to wszystko jest do wymiany...kto przeżył powódź w 97 ten zna temat...
    2014-05-30 09:51:17 [90.156.124.*] id:1226434  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Kto miał ubezpieczenie i starał się "wyrwać" je od ubezpieczyciela też zna temat. ;) Latwo i prosto to sie jedynie skladki płaci. Jak przychodzi do wypłaty odszkodowania to przeważnie problemy i zdziwienie, że niestety ale tyle tego co kot napłakał.
    2014-05-30 09:53:02 [83.30.231.*] id:1226435  
    nika: Napisała postów [22964], status [VIP] Reputacja
    dokładnie Julian
    2014-05-30 09:55:22 [90.156.124.*] id:1226438  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Czy Ty musisz to co ja? ;)
    2014-05-30 10:01:08 [89.76.168.*] id:1226441  
    Demotywator: Napisał postów [34395], status [VIP] Reputacja
    że niby ja?:D
    2014-05-30 10:01:42 [83.30.231.*] id:1226442  
    nika: Napisała postów [22964], status [VIP] Reputacja
    no nie kcem ale muszem jak mawiał nasz wielki filozof ;)
    2014-05-30 10:04:27 [90.156.124.*] id:1226443  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Do mojej siory było.
    2014-05-30 10:05:35 [90.156.124.*] id:1226444  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    ................drogi Juljanie.
    2014-05-30 10:40:26 [178.216.104.*] id:1226450  
    spun: Napisał postów [4806], status [VIP] Reputacja
    dokładnie Julian
    2014-05-30 16:16:55 [91.18.53.*] id:1226475  
    sebastian325i: Napisał postów [13403], status [VIP] Reputacja
    Tam chyba Ślązacy nie mieszkają, co...? "Widać to jadąc tamtędy i widząc domki, widząc to ubóstwo"...
    2014-05-30 22:47:12 [83.10.0.*] id:1226585  
    Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP] Reputacja
    Tam też mieszkają ludzie, tyle tylko że im się super nie powodzi i pewnie byli by szczęśliwi gdyby tylko ich nie zalało. Widzę że kilka osób patrzy na problem trzeźwo jak ja.
    [2]
    2014-05-30 23:48:18 [92.28.247.*] id:1226617  
    olenka4u: Napisała postów [43350], status [VIP] Reputacja
    Zgadza się Julian, parę osób.
    2014-05-30 23:56:18 [5.60.224.*] id:1226618  
    osioł Juzefa: Napisała postów [3692], status [Szycha] Reputacja
    KILKA- bardziej pasuje...
    2014-05-30 08:53:05 [89.79.89.*] id:1226417  
    nynuś: Napisał postów [214], status [maniak] Reputacja
    Sami są sobie winni, po co się tam budowali a jak już to czemu się nie ubezpieczyli.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [4]
    2014-05-30 09:41:11 [90.156.124.*] id:1226429  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Poczytaj post Juljana i masz odpowiedz.
    2014-05-30 09:45:39 [83.30.231.*] id:1226431  
    nika: Napisała postów [22964], status [VIP] Reputacja
    większość się nie budowała tylko mieszka w budynkach , które stoją tam od wielu , wielu lat ...co do ubezpieczeń to sądzę , że niektórzy nie opłacają nawet podstawowej składki a co dopiero rozszerzonej o "powódz"
    2014-05-30 09:54:07 [90.156.124.*] id:1226436  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Ludzie zmądrzeli...teraz kupują dom i zasadnicze pytanie czy aby nie teren zalewowy. Budując dom tym bardziej patrza na te sprawy. Zycie uczy!
    2014-05-30 21:20:28 [83.29.165.*] id:1226517  
    Ewela12: Napisała postów [66], status [rozkręcił się] Reputacja
    Dokładnie tak jak napisała koleżanka nika większość osób mieszka w budynkach poniemieckich, poza tym ludzi nie stać na opłacanie ubezpieczenia. Wiesz co nynuś jeżeli nigdy nie zostałeś zalany nie zrozumiesz ogromu tej tragedii i tego, że woda przychodzi nagle. W środę w Burgrabicach nic nie wskazywało na to że Mora wyleje miała normalny stan taki jak zawsze, a w ciągu kilku minut stała się rwącym potokiem który wyrządził ogromne szkody- mieszkanka Burgrabic.
    2014-05-30 08:53:29 [89.78.139.*] id:1226418  
    antyP.I.S.: Napisał postów [5736], status [VIP] Reputacja
    Po powodzi stulecia 17 lat temu różne regiony kraju były nawiedzane powodziami z różną szęstotliwością..za każdym razem najbardziej ucierpieli ci co mieszkają blisko potoków lub małych rzek..tak więc nie rozumiem zdziwienia tych ludzi..przecież powinni mieć świadomość że mieszkając blisko wody jest się narażonym na podtopienia,tak jak mieszkańcy naszej Wyspy Pasieki..współczuję im ale jakoś mnie nie dziwi że w taka pogode wylały rzeczki czy potoki

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2014-05-30 21:15:19 [83.29.165.*] id:1226516  
    Ewela12: Napisała postów [66], status [rozkręcił się] Reputacja
    Drogi kolego ludzie nie są zdziwieni tylko zszokowani tym co się wydarzyło. Ludzie stracili cały dobytek swojego życia w kilka minut, jesteś w stanie to zrozumieć?? Nikt kto nie przeżył powodzi i nie został zalany nie zrozumie ogromu tej tragedii. Ogromne współczucia dla wszystkich moich znajomych i nie znajomych, którzy zostali zalani- mieszkanka Burgrabic
    2014-05-30 08:45:24 [77.223.232.*] id:1226414  
    atr865: Napisał postów [130], status [młodszy wyjadacz] Reputacja
    Ludzie do kogo macie pretensje ?? Mieszkacie przy potoku, trzeba się ubezpieczyć a nie liczyć na manne z nieba, budowaliście się tam to też z myślą że może potok zalać , bez wyobraźni sami sobie winni jesteście.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2014-05-30 21:12:22 [83.29.165.*] id:1226515  
    Ewela12: Napisała postów [66], status [rozkręcił się] Reputacja
    Człowieku czy ty czytasz co piszesz, stała się tragedia ludzie potracili wszystko a ty piszesz że sami są sobie winny bo zalała ich woda?? Nikt się tego nie spodziewał woda przyszła nagle i w przeciągu kilku minut malutka i spokojna rzeczka w Burgrabicach stała się tak szeroka jak jest Biała Głuchołazka na codzień dodatkowo woda cały czas rosła. Ci których zalało nie mieli nawet czasu, żeby cokolwiek uratować. Nie życzę ci żebys kiedykolwiek został zalany przez wodę, a może gdyby ciebie zalało zrozumiał być ogrom tej tragedii i nie pisał takich bzdur- mieszkanka Burgrabic.
    2014-05-30 19:33:28 [83.7.120.*] id:1226503  
    member35: Napisała postów [95], status [młodszy wyjadacz] Reputacja
    Ty nynus chyba sam nie wierzysz w to co piszesz ? Wiekszych bzdur w zyciu nikt nie slyszal! To straszne!

    Nick:
    Treść:
    2014-05-30 18:08:08 [93.181.160.*] id:1226490  
    Rolik: Napisał postów [8284], status [VIP] Reputacja
    Żeby zrozumieć trzeba przejść przez powódź, całe życie zrujnowane w przeciągu kilku godzin.

    Nick:
    Treść:
    2014-05-30 11:39:27 [188.123.205.*] id:1226456  
    ombre: Napisał postów [20142], status [VIP] Reputacja
    Niech się nikt nie martwi!donek był na miejscu i obiecał kase i pomoc!przecież premier nie okłamałby własnego narodu!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2014-05-30 13:04:37 [178.252.22.*] id:1226465  
    chrząszcz: Napisał postów [5441], status [VIP] Reputacja
    ale Jarek zrobiłby co najwyżej to samo ... słowa ...słowa ... słowa ... liczą się fakty ... pożyjemy zobaczymy
    2014-05-30 07:24:08 [178.252.17.*] id:1226403  
    PauloOp23: Napisał postów [3723], status [VIP] Reputacja
    Ale poco te żale i załamania.Przecież Tusk pomoże.Obiecał!!! Ja tylko się dziwie że jeszcze tego nie zrobił.Dajcie mu gumiaczki jakiś szpadelek i niech usuwa błoto z posesji. No chyba że już czmychną,bo to akurat było by w jego stylu.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [3]
    2014-05-30 07:52:52 [83.5.91.*] id:1226408  
    Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP] Reputacja
    PauloOp23: on ma teraz ważniejsze sprawy. Zmęczony musi wypocząć i pojedzie na zagraniczną wycieczkę a nie pomagać ludziom w kraju, którzy potrzebują pomocy.
    2014-05-30 07:59:32 [83.30.52.*] id:1226410  
    tiku: Napisała postów [37315], status [VIP] Reputacja
    Pajac jakich mało. Obiecuje i na tym się kończy. Lepiej zapobiegać takim tragediom, ale tego też nie robi. Rzeki, rzeczki zaniedbane, tereny zalewowe zabudowane, więc czemu się dziwić, że dochodzi do takich katastrof.
    2014-05-30 09:47:24 [90.156.124.*] id:1226433  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Pokażcie mi taki kraj, gdzie premier rządu zakłada gumiaczki i chwyta sie za szpadelek....Troche realizmu pliss. Tak ,że z tym "pajacem" powstrzymaj sie tikacz bo niekiedy sama na niego wychodzisz. :(
    [1]
    2014-05-30 09:32:54 [178.37.1.*] id:1226424  
    seba1993: Napisał postów [854], status [rozpisany/na] Reputacja
    spokojnie ludzie straz a zwłaszcza policja pomoze w opanowaniu sytuacji tam moze i tak bo unas strazacy jezdza tak pijani na akcje ze jeden drugiego musie do auta wkładac nie pomijajac kierowcy

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2014-05-30 09:37:39 [90.156.124.*] id:1226426  
    siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP] Reputacja
    Pieprzysz nynuś......
    2014-05-30 09:08:40 [178.252.22.*] id:1226420  
    chrząszcz: Napisał postów [5441], status [VIP] Reputacja
    w tych okolicach powodzie były, są ... będą niestety ... np. w Jarnołtówku kościół św. Bartłomieja (1907). Poprzedni kościół został wzniesiony w stylu barokowym w latach 1753-54. Niestety kościół ten został zniszczony podczas powodzi jakiej doświadczył Jarnołtówek w 1903 r. Obecny neogotycki murowany z czerwonej cegły został zbudowany w 1907 r. Został postawiony w pobliżu poprzedniej świątyni.

    Nick:
    Treść:
    2014-05-30 07:54:27 [83.5.91.*] id:1226409  
    Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP] Reputacja
    Zmienili bieg rzeki, nowe koryta nie są przystosowane do takich warunków i dochodzi do tragedii :(

    Nick:
    Treść: