- Autor: Greg
- Wyświetleń: 6539
- Dodano: 2014-06-02 / 14:22
- Komentarzy: 13
Służby wyciągną wnioski po ćwiczeniach na ul. Katowickiej
Przedstawiciele służb, biorących udział w największych od lat ćwiczeniach dowódczych w centrum Opola spotkali się, by przedyskutować przebieg działań i wyciągnąć wnioski. - Nie chodziło o to, by wszystko wyszło bezbłędnie i było zaplanowane co do minuty, ale o sprawdzenie procedur, zachowań ludzi i wyłapanie błędów, by uniknąć ich, gdybyśmy mieli do czynienia z podobną akcją w rzeczywistości - mówi Jan Lach, I zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
Organizatorzy ćwiczeń, które odbyły się 20 kwietnia tego roku na terenie Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ul. Katowickiej w Opolu akcentują, że były to pierwsze ćwiczenia przeprowadzone na tak dużą skalę. Służby ratownicze biorące udział w akcji nie były uprzedzone, że są to ćwiczenia. Informację o zdarzeniu przekazali sami studenci-pozoranci, dzwoniąc na numer alarmowy 112.
- Nasi ludzie też nie wiedzieli, że chodzi o ćwiczenia - choć najczęściej jest to wiadome od samego początku działań. Tym razem było inaczej - mówi st. kpt. Marcin Urban z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. - Nie udało się uniknąć błędów, bowiem początkowo wozy bojowe podjechały za blisko budynku wystawiając się "na strzał" przestępcy. Ale to bardzo pouczające dla nas, bo w tym przypadku głównym zagrożeniem dla strażaków nie był pożar, ale możliwość postrzału - dodaje.
Wśród błędów wymieniano najczęściej fakt, że karetki czy wozy strażaków podjeżdżały zbyt blisko budynku, w którym zabarykadował się uzbrojony przestępca, a także fakt, że próba koordynacji i łączności poszczególnych służb za pośrednictwem radiotelefonów Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego zakończyła się fiaskiem. - Dostarczenie radiotelefonów do wszystkich służb trwało zbyt długo. Ale to nauczka na przyszłość, musimy po prostu przestroić nasze urządzenia na wspólną częstotliwość - mówił przedstawiciel WCKZ.
Również ratownicy medyczni wyciągnęli wnioski z ćwiczeń. - Musimy wspólnie z policją dopracować pewne szczegóły, jak choćby zapoznać się z ubiorem taktycznym policjanta. W trakcie ćwiczeń nie wiedzieliśmy na przykład jak bezpiecznie zdjąć kamizelkę kuloodporną rannego policjanta - mówi Marcin Bulak z OCRM.
W ćwiczeniach brało udział 114 policjantów, 3 zastępy straży pożarnej, łącznie 11 karetek z Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego, firmy Trans-Medyk, Falck Brzeg oraz Wojewódzkiego Centrum Medycznego, 18 osób personelu WCM, 17 ratowników Polskiego Czerwonego Krzyża, 7 pracowników Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz kadra i 60 studentów uczelni, na której rozgrywał się scenariusz ćwiczeń.
Przypominamy, jak wyglądały ćwiczenia służb ratowniczych w centrum Opola:
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha]
Takie ćwiczenia pozwalają nabrać wszystkim służbom wprawy i w razie prawdziwego ataku będą wiedzieli jak się zachować.