- Autor: Greg
- Wyświetleń: 13874
- Dodano: 2014-07-06 / 14:45
- Komentarzy: 10
W Lewinie Brzeskim otworzono kąpielisko
Żwirownia w Lewinie Brzeskim to kolejny akwen na kąpielowej mapie Opolszczyzny, z którego mogą skorzystać mieszkańcy. Poza kąpieliskiem jest też siłownia, boiska, plac zabaw dla dzieci, a nawet skatepark. Przebudowa pochłonęła 2 miliony złotych.
Nowe kąpielisko na terenie byłej żwirowni w Lewinie Brzeskim uroczyście otworzono w sobotnie popołudnie.
- To jeden z najbezpieczniejszych akwenów z rozbudowaną strukturą w naszym województwie. Zapraszamy do nas mieszkańców całego regionu, nie tylko mieszkańców Lewina i okolic - zachęca Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego.
Wydzielone strefy dla kąpiących się są pod nadzorem ratowników. Dzieci mogą spędzić czas na placu zabaw, a młodzież - w skateparku, który również wybudowano zaraz przy kąpielisku. Jest też zadaszona wiata i oświetlenie, co sprawia, że z kąpieliska można korzystać również wieczorami.
- Odbieram pozytywne oceny z wielu środowisk, że była to bardzo trafiona inwestycja. Teraz wszyscy mogą bezpiecznie korzystać z pełni uroków lata i zażywać kąpieli słonecznych oraz tych tradycyjnych, przynoszących ochłodę – cieszy się burmistrz Lewina Brzeskiego.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
siostra_brygida: Napisała postów [48071], status [VIP]
Dobra rzecz i na czasie. A tak mimochodem mała uwaga; kiedyś na otwarcie "dzieła" i symboliczne przeciecie wstęgi ZAWSZE zapraszany był I-szy sekretarz. Teraz bez księdza ani rusz jak widzę na fotce.... No cóż, inne czasy, inne obyczaje...;)