- Autor: Mat
- Wyświetleń: 5695
- Dodano: 2014-08-03 / 20:26
- Komentarzy: 31
Wolverines przegrali na własnym boisku z Outlaws Wrocław
Sobotni mecz II Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego pomiędzy zespołami z Opola i Wrocławia był kluczowy dla układu tabeli grupy południowo-zachodniej. Obie ekipy walczyły o udział w fazie play off ligowych rozgrywek i tym samym możliwy awans do PLFA I. Na taką szansę Wolverines Opole będą musieli poczekać do przyszłego sezonu, gdyż potyczkę z ekipą z Dolnego Śląska przegrali 20:27.
- To dla nas zdecydowanie najważniejszy mecz sezonu, który zadecyduje o awansie do PLFA I. Naszym celem jest zwycięstwo – mówił przed meczem Krzysztof Wydrowski, trener Wrocław Outlaws. - Nasz skład jest mocno przetrzebiony przez kontuzje. Straciliśmy kilku starterów. Udało jednak znaleźć się dla nich godne zastępstwo – podkreślał szkoleniowiec dolnośląskiej drużyny. W jego zespole zadebiutowali w sobotę Jakub Płaczek, Mateusz Grzędziński, Marcin Pryjma, Wojciech Bogusz czy Jarosław Stopczyński.
Tymczasem początek zmagań ułożył się wybornie po myśli gospodarzy. Najpierw udany safety i objęcie prowadzenia 2:0, a po chwili touchdown sprawiły, że Rosomaki mogły cieszyć się z 8 zdobytych punktów, podczas kiedy rywale nie mieli w swoim dorobku nic. Co więcej, w kolejnej akcji po zablokowanym punkcie gospodarze żwawo odzyskali piłkę i zanotowali kolejne przyłożenie. Przy stanie 14:0 podjęli jeszcze próbę podwyższenia, ale zakończyła się ona fiaskiem i pierwsza kwarta zakończyła się właśnie takim rezultatem.
Kluczowy moment sobotniej rywalizacji miał miejsce tuż przed końcem pierwszej połowy. Krzysztof Wydrowski na kilkanaście sekund przed końcem drugiej kwarty zdobył dla Outlaws przyłożenie po krótkim biegu, a po chwili podwyższył za 2 punkty i przewaga miejscowych zmalała do stanu 14:8. W trzeciej kwarcie nad stadionem przeszła krótka ulewa. Zmiana warunków zdecydowanie lepiej podziałała na zespół z Wrocławia, który najpierw zanotował przyłożenie a po chwili podwyższył na 14:15.
O wszystkim zadecydować miała ostatnia kwarta, w którą lepiej weszli Wolverines. Przyłożenie i udane podwyższenie sprawiło, że beniaminek PLFA II znowu wyszedł na prowadzenie w meczu. Tym razem było już 20:15. Odpowiedź wrocławian była jednak natychmiastowa. Touchdown na 20:21 był jednak dopiero zwiastunem dramatycznych wydarzeń dla opolan. Na niespełna 2 minuty przed końcem spotkania rywale Rosomaków znowu zaliczyli przyłożenie i choć podwyższyć im się nie udało, to chwilę później szykowali zwycięską formację. Wynik 20:27 nie uległ już bowiem zmianie.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
avacanda: Napisała postów [1976], status [Szycha]
Nie przejmować się przegraną i do przodu chłopaki!!!