- Autor: Greg
- Wyświetleń: 11488
- Dodano: 2014-08-04 / 10:22
- Komentarzy: 90
Pijany motocyklista próbował przekupić policjantów
600 złotych w zamian za odstąpienie od ukarania zaproponował 37-letni mężczyzna funkcjonariuszom policji z Kluczborka. Motocyklista odpowie teraz nie tylko za przekroczenie prędkości i prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, ale też za próbę wręczenia łapówki.
W miniony czwartek policjanci z kluczborskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę motocykla Kawasaki. Prowadzący pojazd 37-latek przekroczył dopuszczalną prędkość o 22 km/h.
- Podczas kontroli policjant sprawdził stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że 37–latek miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Ponadto podczas rozmowy z policjantem mężczyzna próbował wręczyć 600 złotych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych - informuje sierż. sztab. Mariusz Trejten z policji w Kluczborku.
Kierowca motocykla został zatrzymany i przewieziony do kluczborskiej komendy. Usłyszał już zarzuty związane z jazdą w stanie nietrzeźwości, a także próbą wręczenia łapówki funkcjonariuszowi. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
majlo: Napisał postów [81], status [rozkręcił się]
Teraz nie biorą 600 zł tylko 6000 zł bo przecietny Polak zarabia 3600 zł a oni zarabiaja te 3600 to poco takiemu PANU WŁADZY 300 zł wiecej premi dostanie odznaczenie no i wpier... w ciemnej uliczce jak go gosciu spotka samego .Popie... kraj jak by nasz pan premier jechał w takim stanie to by go jeszcze eskortowali do baru na kolejne.