- Autor: Mat
- Wyświetleń: 15731
- Dodano: 2014-08-23 / 13:05
- Komentarzy: 36
Weekend z Harrym Potterem na zamku w Mosznej
Zamek w Mosznej przyciągnął fanów klasyki o czarodzieju Harrym Potterze.
Jedna z atrakcji magicznego wieczoru był mecz qudditcha.(Fot: Rav)
Lekcje eliksirów, możliwość rozegrania meczu qudditch'a czy porady wróżbity to tylko część atrakcji, jakie przewidziano w ramach piątkowego i sobotniego wieczoru magicznego na zamku w Mosznej. Jego włodarze przy wsparciu grupy miłośników Harry'ego Pottera na dwa dni opanowali obiekt, który ponoć do złudzenia przypomina Hogwart z powieści J. K. Rowling. Zainteresowanie imprezą przerosło oczekiwania organizatorów.
- Szukamy nowych form uatrakcyjnienia zamku dla odwiedzających. Z pomysłem zorganizowania dwóch takich wieczorów zwrócili się do nas miłośnicy gatunku Harry'ego Pottera. Wspólnie zaplanowaliśmy magiczne wieczory i ściągnęliśmy na zamek kilkunastu bohaterów książek o młodym czarodzieju – opowiada Łukasz Kosiński z działu marketingu zamku w Mosznej. - Przyjechało do nas nawet małżeństwo Daniel i Natalia Muniowscy, którzy są kolekcjonerami i znawcami serii o Harrym Potterze – podkreśla Kosiński.
Klimat Hogwartu w piątkowy wieczór był w Mosznej rzeczywiście mocno wyczuwalny. Korytarzami przechadzali się swobodnie nie tylko czołowy bohater imprezy wraz z przyjaciółmi – Hermioną i Ronem – ale też Dumbledore, profesor Snape czy Hagrid. Wszyscy chętnie pozowali do zdjęć i nawet na chwilę nie wyłamywali się z konwencji magicznej imprezy. - Dodatkowo zorganizowaliśmy kilka sal, gdzie obywają się pokazy magii i iluzji, wróżbiarstwa, lekcje eliksirów czy botaniki, a chętni mogą też skorzystać z magicznej garderoby zamku – wylicza Dustin Wawrzyniak, który wcielił się w postać Albusa Dumbledora.
W sali jadalnej zamku goście mogli spróbować magicznej kuchni. Serwowano między innymi zupę z glonów, przystawki z dyni czy ulubiony napój uczniów Hogwartu - piwo kremowe. Z kolei na dziedzińcu zamku rozgrywano mecze qudditcha. - Oczywiście wersję oryginalną musieli zaadaptować nieco na nasze mugolskie warunki. Nasze miotły latają nisko, tylko pół metra nad ziemią więc musimy wspierać się nogami. Z kolei kuli do gry nie udało się ożywić, więc wprawiamy je w ruch rękoma – opowiada Wiktor Fabek, opiekun rozgrywek.
Organizatorzy imprezy z uwagi na ogromne zainteresowanie musieli wprowadzić zapisy dla chętnych do uczestnictwa w magicznych wieczorach (po 400 osób na wieczór). Deklarują jednak, że takie wydarzenia na zamku będą gościć częściej.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ElNajman: Napisał postów [802], status [stały bywalec]
Żałośnie odwzorowane postacie! Hagrid miał ponad 3 metry wzrostu a tu co?