- Autor: Greg
- Wyświetleń: 12561
- Dodano: 2014-09-13 / 12:10
- Komentarzy: 70
Polonezy z Opolszczyzny jadą na Złombol
"Ozimkowiańczycy" jadą na Złombol polonezem atu z instalacją gazową.(Fot. arch. prywatne)
Ekipa z Opola jako środek transportu wybrała poloneza trucka.(Fot. Dżacheć)
Liczy się przede wszystkim przygoda i charytatywny cel akcji, dodatkowe atrakcje są "w gratisie" - jak mówią uczestnicy Złombola. Wiekowymi samochodami 400 ekip z całej Polski zamierza w 5 dni dotrzeć z Katowic do hiszpańskiego Lloret de Mar. Wśród nich są też Opolanie.
Zgodnie z regulaminem, na starcie rajdu Złombol mogą pojawić się tylko auta koncepcji komunistycznej: żuki, nyski, skody czy fiaty. Każda z załóg ma za zadanie uzbierać darczyńców, którzy wpłacą minimum 1000 złotych na konto akcji charytatywnej. Pieniądze trafiają na zakup zabawek dla podopiecznych domów dziecka. Koszty samej wyprawy finansują uczestnicy.
Jedną z opolskich załóg, jadących na Złombola są "Ozimkowiańczycy". Andrzej i Grzegorz z Ozimka, Marek z Kluczborka oraz Darek z Krasiejowa w podróż ruszyli polonezem atu. - Wybór auta nie był jakiś bardzo przemyślany, po prostu siedliśmy do Internetu, poszukaliśmy auta w rozsądnej cenie i z instalacją gazową. No i padło na poldka - mówi Andrzej Giela.
Samochód został kupiony w Legnicy i już podczas podróży autostradą z tego miasta na Opolszczyznę doszło do poważnej usterki. - Straciliśmy niemal wszystkie szpilki z jednego koła, na węźle Prądy zjechałem z autostrady z jedną szpilką. Później trzeba było wymienić niemal całą oś i naprawić kilka usterek, ale teraz auto jest już przygotowane i oceniamy na 99% szanse, by dojechać do Hiszpanii bez poważniejszej usterki - opowiada Andrzej. Do Lloret de Mar jest około 2500 kilometrów. Po osiągnięciu celu "Ozimkowiańczycy" wybierają się jeszcze do Paryża oraz Amsterdamu. Cała trasa z powrotem do Polski będzie liczyła około 5 tysięcy kilometrów.
Do Barcelony w tym roku wybierają się po raz pierwszy także Tomek, Alek, Marek i Stanisław z Opola. - To właśnie Tomek wracając kiedyś z Niemiec natknął się na polską ekipę uczestniczącą w Złombolu i wkręcił się w temat. Potem zaraził pomysłem mnie i pozostałą dwójkę – opowiada Stanisław. - Na nasz środek transportu wybraliśmy poloneza truck'a. To solidna maszyna, ale dla pewności przeszedł w 6 miesięcy kapitalny remont – podkreśla opolanin.
Opolska ekipa w swoim polonezie, zakupionym w styczniu tego roku, wymieniła łożyska, tarcze hamulcowe, klocki, wszystkie przewody i węże a także most. - Można też śmiało powiedzieć, że 3/4 drugiego poloneza wieziemy ze sobą w częściach. Przed nam ponad 5000 kilometrów. W europejskich serwisach raczej nie dostaniemy nic do poloneza. No może we Francji, bo silnik polonez ma dieslowski z citroena – wyjaśnia Stanisław. - W środę musimy być w Barcelonie. Potem daliśmy sobie 2 dni na zwiedzanie tego pięknego miasta i okolic – dodaje z uśmiechem.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
sib: Napisał postów [1836], status [Szycha]
No to powodzenia chłopaki i bezawaryjnej podróży!!!:-))