Zarząd OKS obiecuje podjąć temat hymnu klubowego. Zrzeszeni kibice wykazują dla tego pomysłu nieco mniej entuzjazmu. (Fot: archiwum)
Temat hymnu dla klubu z Oleskiej 51 podjęty przez Olafa Gałeckiego nie jest w Opolu żadną nowinką. Podobne pomysły w przeszłości pojawiały się już kilkukrotnie. W latach 70 fani opolskiej jedenastki śpiewali na stadionie „My ten cały styl angielski bardzo dobrze znamy, dał nam przykład Leeds United jak zwyciężać mamy. Marsz,marsz Odro, ukochana ma drużyno, czy wygrywasz, czy przegrywasz pozostaniesz z nami”. Sęk w tym, że choćby fragment tej przyśpiewki nie zachował się w szeregach kibiców niebiesko-czerwonych.
Podobnie miał się przypadek hymnu do którego słowa napisał w 2009 roku Mariusz Górniak. - To był naprawdę sympatyczny kawałek śpiewany na melodię "Can't Take My Eyes Off You" Boys Town Gang. Nagranie w profesjonalnym studiu wykonali wówczas piłkarze Odry. Wśród nich znaleźli się między innymi Tomasz Copik, Marcin Feć czy Marcel Surowiak – wspomina Sebastian Bergiel, pasjonat historii OKS. I w tym przypadku trudno mówić o sukcesie bo od tamtego czasu choćby refrenu „ Ja kocham Odrę, a ona kocha mnie. Ja kocham Odrę i tylko jej dziś chcę. Ja kocham Odrę, w górę serce me wznieś” podczas spotkań nie odnotowano.
- Fajny pomysł i inicjatywa z tym hymnem. Chętnie posłuchamy efektów, ale naszym zdaniem jest obecnie dużo ważniejszych rzeczy do zrobienia. Choćby w związku ze zbliżającym się 70-leciem klubu – mówi Szymon Janus ze stowarzyszenia kibiców Jedna Odra. Ciut więcej entuzjazmu do pomysłu wykazują działacze opolskiego trzecioligowca. - Przyznam, że pomysł o którym pan mówi jeszcze do mnie nie dotarł w oficjalnej formie, ale na pewno jest to rzecz nad którą warto się pochylić – mówi Janusz Wysocki, prezes OKS Odry Opole. - Hymn klubowy to rzecz wartościowa niezależnie od poziomu rozgrywek na którym się występuje. Za Odrą stoi piękna historia dlatego być może właśnie jubileusz 70-lecia będzie dobrą okazją aby powrócić do sprawy hymnu – zaznacza Wysocki.
Zarząd OKS kwestię hymnu klubowego ma poruszyć na najbliższym posiedzeniu.
O swoim pomyśle Olaf Gałecki mówił w programie Druga Kawa.
niemalipy: Napisała postów [329], status [pismak]
Leczcie się ... qarwa co niektórzy