Rozbity gang polował głównie na audi i mercedesy. Złodzieje posiadali nowoczesny sprzęt elektroniczny do łamania zabezpieczeń i odpalania aut.
Rozbita grupa działała na terenie 3 województw. Policjanci szacują, że tylko od od marca 2014 roku mogli ukraść lub usiłowali ukraść blisko 100 samochodów.
15 października kilkudziesięciu opolskich policjantów wkroczyło do dwóch dziupli samochodowych znajdujących się na terenie województwa małopolskiego i śląskiego. Realizacja sprawy nastąpiła bezpośrednio po kradzieży audi A4 i audi A3, która miała miejsce na terenie Tarnowskich Gór i Dąbrowy Górniczej. - Tego ranka, policjanci rozpracowujący grupę zajmującą się kradzieżami samochodów, na jednej ze stacji benzynowych w powiecie dąbrowskim, zatrzymali 4 jej członków. W ręce kryminalnych wpadli trzej mieszkańcy Śląska w wieku 23-44 lata, którzy na umówione miejsce przyjechali skradzioną A4 - mówi kom. Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Tam samochód miał trafić w ręce kolejnego członka grupy tym razem z Małopolski i to on miał zająć się zbyciem auta. W tym samym czasie inni funkcjonariusze zatrzymali kolejnego mężczyznę województwa małopolskiego - dodaje.
Ustaleń śledczych wynika, że rozbita grupa była świetnie zorganizowana. Każdy z działających w niej mężczyzn miał określoną rolę w tym procederze. - Trzej mieszkańcy Śląska zajmowali się kradzieżami samochodów. Natomiast za demontaż, przerabianie i zbycie skradzionych aut odpowiedzialni byli 29 i 32-latek z Małopolski. Miejsca, w których samochody rozkładane były na części, zlokalizowane były na terenie Małopolski w stodołach, budynkach gospodarczych a nawet w osiedlowym blaszaku - mówi kom. Grzegorczyk. - W realizacji kryminalnych z KWP i KMP w Opolu pomagali koledzy z Tarnowa oraz opolscy antyterroryści. Efektem kilkudniowych, dynamicznie prowadzonych działań było odzyskanie 10 samochodów. Głównym obiektem zainteresowania tej grupy były mercedesy i audi - dodaje.
Kryminalni w trakcie swoich działań zabezpieczyli kolejnych 16 samochodów, dużą ilość części samochodowych pochodzących z kradzionych aut, zagraniczne tablice rejestracyjne, elementy wyposażenia pojazdów, sprzęt elektroniczny, laptopy i telefony komórkowe. Policjanci znaleźli również przedmioty służące do kradzieży samochodów m.in. łamaki i urządzenia elektroniczne do pokonywania zabezpieczeń i uruchamiania pojazdów. Jak ustalili funkcjonariusze pionu kryminalnego do kradzieży samochodów dochodziło na terenie województw: opolskiego, małopolskiego i śląskiego. Tylko od marca 2014 roku mogli ukraść lub usiłowali ukraść blisko 100 samochodów.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Trzej mieszkańcy Śląska usłyszeli po 10 zarzutów, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz kradzieży z włamaniem, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu. Jeden z mężczyzn dodatkowo usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostali dwaj (mieszkańcy Małopolski) usłyszeli po 4 zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pomocy w zbywaniu przedmiotów pochodzących z przestępstwa. Mieszkańców województwa śląskiego sąd tymczasowo aresztował na 3 miesiące. Wobec pozostałych dwóch mężczyzn prokurator zastosował dozór Policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Wszystkim zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.
Zobacz materiał wideo z policyjnej akcji rozbicia gangu złodziei samochodów.
Helmutek: Napisał postów [93], status [młodszy wyjadacz]
Zima idzie. A węgiel drogi. Byłoby czym dom ogrzewać... ;)