Wiśniewski chwali się budową wiaduktu. Czytelnik: Nie miał z tym nic wspólnego.

Czytelnik zarzuca Wiśniewskiemu, że ten w swoich ulotkach przypisuje sobie niesłusznie inwestycję przy ul. Struga.

Kandydat Opole na Tak broni się wyliczając, że już jako radny był przez kilka lat zaangażowany w tą inwestycję.(Fot: czytelnik)

Do naszej redakcji trafiło zdjęcie ulotki wyborczej Arkadiusza Wiśniewskiego z Opole na Tak. Jego autor wskazuje, że kandydat na prezydenta Opola przypisuje sobie w zasługach dla miasta inwestycje, których nie zrealizował. Wiśniewski wymienia bowiem, że jako wiceprezydent odpowiadał za budowę wiaduktu w ciągu ulicy Struga. Tymczasem wiceprezydentem został już po jego powstaniu. Wiśniewski stanowczo odpiera zarzuty.

- Coś tu ewidentnie nie gra. Informacje o tym, że wiadukt jest już wybudowany obiegły Opole z końcem listopada 2010 roku a Arkadiusz Wiśniewski wiceprezydentem został na początku grudnia tego samego roku. Jaki więc wpływ mógł mieć jako wiceprezydent na budowę tego wiaduktu? - pyta czytelnik. - To ewidentne wprowadzanie wyborców w błąd, bo jako wiceprezydent Opola nie miał nic wspólnego z tą inwestycją - podkreśla czujny obserwator materiałów wyborczych kandydata Opole na Tak.

Wiśniewski zarzut o wprowadzanie wyborców w błąd stanowczo odrzuca. - Domyślam się, że sztab Marcina Ociepy po dramatycznym blamażu z wykreowaniem fikcyjnej postaci próbuje teraz odwrócić uwagę mediów od swojej nieudolności. Niestety muszę go rozczarować, bo w wiadukt na Struga włożyłem mnóstwo pracy - odpowiada Arkadiusz Wiśniewski. - Byłem radnym miasta Opola 8 lat i w tym czasie wiele razy podnosiłem rękę za tą inwestycją. Byłem członkiem komisji infrastruktury gdzie zapadały kluczowe decyzje dotyczące realizacji tej budowy oraz jej finansowania - dodaje.

Jednocześnie kandydat Opole na Tak podkreśla, że na jego wiceprezydenturę w ratuszu składa się zarówno okres 3 lat na tym stanowisku jak i poprzednie doświadczenie. - Nie byłbym wiceprezydentem, gdybym był słabym radnym. Wtedy na to stanowisko nikt by mnie nie wybrał. Swoją kandydaturę prezentuję więc mieszkańcom jako osoba od 12 lat bardzo aktywnie zaangażowana w rozwój Opola - zaznacza Wiśniewski.

- W ulotkach Arkadiusza Wiśniewskiego jest wiele takich wątpliwych zasług, które są jednak sformułowane dosyć ogólnie, tak sprytnie aby trudno było je faktycznie zweryfikować. W tym przypadku nie mam jednak wątpliwości, że zarzuty czytelnika są trafione - mówi Marcin Ociepa, kandydat RdO na prezydenta Opola.