- Autor: Mat
- Wyświetleń: 4790
- Dodano: 2014-12-10 / 07:01
- Komentarzy: 30
Będą kolejne zegary na światłach w Opolu. Spełniają swoje zadanie.
Miejski Zarząd Dróg w Opolu planuje montaż kolejnych zegarów elektronicznych przy sygnalizatorach świetlnych. Urządzenia, które można spotkać w nielicznych polskich miastach, w stolicy Opolszczyzny przyjęły się wyjątkowo dobrze. Z ich działania zadowoleni są nie tylko w MZD, ale chwalą je sobie też kierowcy, którzy dokładnie znają czas oczekiwania na zmianę świateł.
Skrzyżowania na ulicach: Reymonta, Ozimskiej czy Niemodlińskiej to tylko część z kilkunastu punktów Opola, w których kierowcy mogą spotkać się z zegarami odliczającymi czas pomiędzy zmianą świateł. Pierwsze takie urządzenia zamontowano w mieście 4 lata temu. Miało to miejsce w ramach drogowego eksperymentu. - Dzisiaj można powiedzieć, że udał się bardzo dobrze. Pozytywne sygnały o działaniu zegarów dostajemy nie tylko od samych kierowców, ale też od policji – mówi Piotr Rybczyński, wicedyrektor MZD w Opolu.
Specyfika pracy zegarów jest stosunkowo prosta. Kierowca dzięki precyzyjnemu wskazaniu sekund pozostałych do zmiany światła może odpowiednio wcześnie przygotować się od ruszenia z czerwonego światła. Przy dużym natężeniu ruchu pozwala to większej ilości samochodów przejechać przez skrzyżowanie, co wprost obniża możliwość powstania korków. Z kolei zegar odliczając czas "na zielonym" pozwala dokładniej ocenić konieczność zatrzymania się przed skrzyżowaniem. - Były obawy, że część kierowców może poczuć się jak na torze wyścigowym, ale chyba szybko docenili zalety wynikające z tego rozwiązania i korzystają z niego rozsądnie – przyznają w MZD.
Dlatego drogowcy chcą iść za ciosem i w 2015 roku zegary pojawią się na kolejnych skrzyżowaniach. Wszystko zależy od dokładnej kwoty z budżetu miasta, ale w planie jest montaż urządzeń przy sygnalizatorach na skrzyżowaniach ulic: Katowickiej i 1 Maja, 1 Maja i Plebiscytowej oraz Mieszka I i Jagiellonów z Obrońców Stalingradu. Warto zaznaczyć, że koszt montażu zegarów na jednym skrzyżowaniu waha się od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych i w grę nie wchodzą sygnalizatory starszego typu.
Zegary takie jak w Opolu z powodzeniem funkcjonują też między innymi we Wrocławiu, Olsztynie czy Zielonej Górze. Jak wyliczono w tych miastach, przepustowość samochodów na skrzyżowaniach z elektronicznymi wyświetlaczami wzrosła o około 10 procent.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP]
Zamiast zegarów zrobili by do porządku "zieloną falę"