(Fot: Dżacheć)
- Niech nikogo nie zwiedzie ta egzotyczna i kolorowa dekoracja. Ona jest tutaj tylko dodatkiem, do którego rzecz jasna zachęcam wszystkich, którzy skorzystają z przepisu. Konwencja jest dowolna. Ja wybrałem owoce i nawiązanie do tematyki świątecznej - mówi Paweł Pingot, który zdradził nam swój przepis na karpia w galarecie. - Sekret tkwi w wywarze, którym otoczony będzie karp - podkreśla.
Do przygotowania potrawy potrzebny będzie nam wyczyszczony i wyfiletowany karp. - Kroimy go na paseczki, solimy, skrapiamy cytryną i obkładamy cebulą, zielem angielskim oraz liściem laurowym a na koniec delikatnie skrapiamy olejem bądź oliwą z oliwek. Taki zestaw musi odstać swoje, najlepiej dobę. Głowa i szkielet karpia też będzie nam potrzebna do wywaru. Wrzucamy je do garnka i razem z uprzednio przygotowanymi kawałkami ryby obgotowujemy około 8 minut na małym ogniu - wylicza Pingot. - Następnie wywar cedzimy, doprawiamy pieprzem, solą i sokiem z cytryny i zostawiamy na małym ogniu. W międzyczasie ubijamy pianę z białek na sztywno do której dodajemy ocet (4 jajka - łyżka stołowa octu) - kontynuuje kucharz.
Masę białkową dodajemy do lekko gotującego się wywaru. - Ten manewr sprawi, że wywar doskonale nam się wyklaruje. Dla jeszcze lepszego utrwalenia można dodać odrobinę żelatyny. Całość cedzimy przez ściereczkę do osobnego naczynia. Kiedy wywar zrobi się kleisty zaczynamy polewać kawałki karpia warstwa po warstwie. Gdy skończymy, odstawiamy karpia do ściągnięcia się wywaru - objaśnia szef Stowarzyszenia Opolskich Kucharzy.
Kilogramowy karp powinien wystarczyć na przygotowanie około 4 porcji prezentowanego dania.
tiku: Napisała postów [37315], status [VIP]
Wesołych Świąt Wszystkim, a karpia do wody wypuścić:))