St. asp. Stanisław Szczotka (z lewej) i asp. Jarosław Gil pełnią służbę w wigilijny wieczór. (Fot: Dżacheć)
Starszy aspirat Stanisław Szczotka z Komendy Miejskiej Policji w Opolu pełni służbę od 14 lat. - W tym roku jest o dziwo spokojniej niż w latach ubiegłych. Zdarzały się Wigilie, kiedy telefon się urywał. Powód interwencji? Najczęściej to bójki, kłótnie i inne nieporozumienia podczas świątecznych spotkań, spowodowane nadmiarem spożytego alkoholu - mówi funkcjonariusz. - Z kolei w całym okresie świąt Bożego Narodzenia dostajemy mnóstwo telefonów w sprawie bezdomnych osób - podkreśla st. asp. Szczotka.
W trakcie kilkunastogodzinnej służby policjanci zawsze znajdują jednak czas na podzielenie się opłatkiem i złożenie życzeń. Na ich stanowisku kilka dni temu pojawiła się też mała choinka. - Do kolacji wigilijnej siadamy nieco później, bo około 21 kiedy wrócimy po służbie do domu - wyjaśnia asp. Jarosław Gil, który także pełni służbę w wigilijny wieczór na dyżurce KMP w Opolu. - Nie ma się specjalnie nad czym rozczulać bo z kolei nasi zmiennicy muszą się szybko uwijać przy Wigilii, żeby zdążyć na 20.00 do komendy - śmieje się Gil.
Niezależnie od nakładów pracy w okresie świątecznym funkcjonariusze przyjmujący zgłoszenia od mieszkańców Opola mogą liczyć na miłe akcenty takiej służby. - Co roku zdarza się, że ktoś zadzwoni tylko po to, aby złożyć nam życzenia i podziękować za pracę - podsumowuje ast. asp. Stanisław Szczotka.
PauloOp23: Napisał postów [3723], status [VIP]
Ja bym był pełen radości jak Polska Policja by się bardziej wysilała w sprawach kradzieży.