Piłkarze Odry zaproponowali obóz przygotowawczy za granicą, zadeklarowali udział w kosztach i koniec końców pomysł zarząd zrealizował. (Fot:archiwum)
25 lutego piłkarze Ody Opole wyjadą na obóz treningowy do Turcji, gdzie będą przebywać do 6 marca. Poza treningami i przygotowaniem taktycznym zawodnicy OKS mają też w planach rozegranie 2 gier kontrolnych. 28 lutego niebiesko-czerwoni zmierzą się z drużyną z FC Kaspij Aktau (I liga Kazachstanu), a 3 lub 4 marca ich rywalem ma być zespół z ligi rosyjskiej.
Włodarze Odry podkreślają, że wyjazd na zagraniczny obóz treningowy nie zrujnuje budżetu klubu. - Sęk w tym, że z inicjatywą takiego wyjazdu wyszli sami piłkarze i zadeklarowali chęć partycypowania w jego kosztach. Zebraliśmy więc wiele ofert zarówno krajowych jak i zagranicznych. Okazało się, że obóz w tureckiej Alanyi jest bardzo konkurencyjny dla wielu ofert krajowych – mówi Karol Wójcik, członek zarządu OKS Odra Opole. - Znaczną część pozostałych kosztów wyjazdu pokryje jeden z naszych sponsorów. Bezpośredni wkład finansowy klubu będzie tak naprawdę symboliczny – dodaje.
Na pytanie czy obóz zagraniczny na czwartym poziomie rozgrywkowym to jednak nie zbyt duża rozpusta dla zawodników Wójcik odpowiada stanowczo. - Chcemy budować silny wizerunek klubu i mamy duże aspiracje. Za tym muszą pójść konkretne działania. Myślę, że dla wielu zawodników, którzy w przyszłości będą rozważać grę w Odrze, taki obóz będzie jasnym sygnałem pokazującym poziom organizacyjny klubu. Nie ma też wątpliwości, że zespół będzie miał idealne warunki, aby przygotować się do rundy wiosennej.
Warto przypomnieć, że do przygotowań w przerwie zimowej zarząd Odry przywiązuje szczególną uwagę już od kilku sezonów. Drużyny Petra Nemca czy Dariusza Żurawia mogły korzystać z dobrodziejstw kompleksu Solpark w Kleszczowie – stanowiącym jedną z najnowocześniejszych baz sportowo-rekreacyjnych w Polsce.
Po rundzie jesiennej Odra Opole zajmuje 1. miejsce w tabeli 3. ligi opolsko-śląskiej z dorobkiem 46 punktów (2 punkty przewagi nad kolejną Polonią Bytom).
stanek: Napisała postów [161], status [starszy wyjadacz]
zaksa wygrywa z mistrzem polski, a czwartoligowi kopacze jadą odpoczywać po grze z listonoszami i piekarzami i wielka podnietka. Czy kogoś to obchodzi co oni robią?