- Autor: Greg
- Wyświetleń: 6414
- Dodano: 2015-01-02 / 16:30
- Komentarzy: 68
Poseł Jaki odrzuca zarzuty dotyczące nepotyzmu
Patryk Jaki odpowiadał dziś na zarzuty, kierowane pod jego adresem w związku z decyzjami personalnymi podejmowanymi w ostatnich dniach przez prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego i jego zastępców.
- Firmowałem kampanię prezydenta Wiśniewkiego i zapowiadaliśmy w kampanii wyborczej zmiany. Nie może być tak, że teraz je wprowadzamy, a politycy PO robią hałas, że ich ludzie tracą stanowiska. Nie po to brałem aktywny udział w wyborach i nakłaniałem ludzi prawicy, aby głosowani na Arkadiusza Wiśniewskiego, aby dalej w Opolu rządzili ludzie od Jarmuziewicza - tłumaczy poseł Patryk Jaki.
Tym samym odnosi się do komentarzy działaczy Platformy Obywatelskiej, którzy zarzucają mu nepotyzm i obsadzanie stanowisk swoimi znajomymi.
Jaki podkreślił też, że cieszy się z formalnego zatrzymania procesu prywatyzacji Energetyki Cieplnej Opolszczyzny. - To dla mnie osobisty sukces, bowiem od kilku lat robiłem wszystko, by nie doprowadzono do sprzedaży ECO - podkreśla. Zaznaczył też, że jest zadowolony z odwołania Szymona Ogłazy z funkcji przewodniczącego rady miasta.
Poseł Solidarnej Polski komentował też decyzję prezydenta co do zatrudnienia ojca Jakiego w zarządzie spółki Wodociągi i Kanalizacja.
- Mój ojciec zaczynał pracę w urzędzie w 1979 roku - jak mnie nie było na świecie. Prace w WIK zaczynał w 2002 roku - kiedy nie zajmowałem się polityką. W 2006 roku liderzy PO powiedzieli, że jeśli nie zdyscyplinuje syna w głosowaniu na budżetem, zostanie wyrzucony z pracy. Ojciec nic mi nie powiedział i został wyrzucony. Dziś wraca do miejsca w którym zbudował sobie duże CV, kiedy jego syn był mały i w niczym nie pomógł. Ojciec nie był politykiem - próba zrównania sprawy osoby, która nie chciała wpływać na głosowania syna do np. młodego Wacha czy - już co jest w ogóle poplątaniem - Sebesty - ludzi, którzy nie pracowali w swoich miejscach zanim mieli wpływowych polityków - moim zdaniem jest nieuczciwa - tłumaczy Jaki.
- Warto pamiętać, że po przejęciu władzy w Opolu przez SLD czy PO partie te wymieniały po kilkadziesiąt osób w ratuszu, spółkach, radach nadzorczych. My wprowadziliśmy zaledwie kilka osób po to, by móc realizować wyborcze obietnice - dodaje Jaki.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha]
Pewnie. On nie ma na nic wpływu. Komu próbuje oczy zamydlić??