- Autor: Greg
- Wyświetleń: 12075
- Dodano: 2015-02-21 / 20:35
- Komentarzy: 161
Opolscy blogerzy spotkali się w "realu"
Znają się głównie z sieci. To tam czytają blogi, komentują wpisy, wymieniają uwagi. Dziś spotkali się, by porozmawiać z sobą twarzą w twarz.
Spotkanie Opolskiej Blogosfery zorganizowano w Tawernie Podróżników "Kubryk". - Na grupie na Facebooku jest nas ponad 300 osób, ale na pewno tyle nie pojawi się dziś na spotkaniu - śmieje się na początku imprezy Olaf Gałecki, autor bloga "Olaf z Opola". - Ciężko nas zliczyć, bo niektórzy blogują często, inni od czasu do czasu, a jeszcze inni blogują, ale nie należą do naszej grupy - tłumaczy Gałecki. Sam pisze na swoim blogu głównie o mieście, publikuje przemyślenia i pomysły, co możnaby w Opolu zmienić, czego brakuje.
Wśród opolskich blogerów tematy, o których piszą są przeróżne. Jedni o gotowaniu, inni o podróżach, jeszcze inni dzielą się z odbiorcami spostrzeżeniami na temat wychowywania dzieci. Takiego "tacierzyńskiego" bloga ma Mateusz Kuźniar pod adresem ojciecm.com.pl.
- Mam 3-letniego syna, którego staram się wychować na swój sposób. Na blogu publikuję swoje spostrzeżenia, sarkastycznie patrzę na rzeczywistość i staram się mieć własne zdanie - opowiada Mateusz. Na swoim blogu walczy z "hejterami" - osobami, które obrażają autorów blogów i innych odbiorców. - Trzeba ich wycinać - mówi zdecydowanie.
Jego zdaniem blog nie może być o wszystkim. - Bo wtedy tak naprawdę jest o niczym. Drugą młodość przeżywają teraz blogi jednotematyczne, koncentrujące się na danym zagadnieniu - dodaje.
Kolejny "parentingowy" blog jest autorstwa Aleksandry Zatwarnickiej. Można go znaleźć na stronie
zamotasuplanamama.blogspot.com. - Piszę o macierzyństwie, o ludzkich potyczkach, wyrzucam to co mi leży na wątrobie - mówi Zatwarnicka. - Od dwóch tygodni działa też blog "Babski Hokej Opole", na którym dziewczyny z powstającej w Opolu drużyny żeńskiego hokeja piszą swoje przemyślenia. Zdobywa coraz większą popularność. Bo jeśli temat "siądzie" to ludzie będą chcieli czytać i wiedzieć więcej - przekonuje blogerka.
Z kolei Adam Pieszczuk prowadzi bloga "Świat według żuczka". - To blog głównie polityczny - tłumaczy Pieszczuk. Na pytanie o hejterów i krytykę w Internecie Pieszczuk odpowiada: - Przyjmuję krytykę, ale tylko z imienia i nazwiska. Nie mam otwartego forum, bo za dużo dookoła jest werbalnej i niewerbalnej przemocy. Wiem, że nie jestem nieomylny dlatego krytyka mnie buduje, byleby nie była anonimowa - dodaje.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
MGIEŁKA: Napisała postów [18107], status [VIP]
się spotkali, się bardziej poznali i biesiadowali ..........